Pokazywanie postów oznaczonych etykietą przekąski. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą przekąski. Pokaż wszystkie posty

Szybkie dania dla zabieganych mam

Ostatnio moje życie nabrało rozpędu. Stali czytelnicy wiedzą, że od niedawna Zwykła Matka pracuje. Bardzo się z tego cieszę, tym bardziej, że robię to co lubię. A dodatkowo się rozwijam. Moja praca to moja pasja i takiej "fuchy" życzę każdemu. Niestety w związku z tym faktem mam mniej czasu. Mimo mojej całkiem dobrej organizacji, czasem zwyczajnie padam ze zmęczenia albo wolę usiąść z rodziną przed TV zamiast tkwić przy garach. Zwłaszcza w weekendy. Dlatego dziś pokażę Wam kilka moich pomysłów na smaczne, szybkie dania dla zabieganych mam.

Szybkie dania

Czytaj dalej...

"Monciaki" atakują :)

TRND...
Gdzieś to widziałam, gdzieś czytałam, ale tak naprawdę nie wiedziałam do końca o co w tym chodzi i z czym "to się je". 
Lubię próbować nowych rzeczy, lubię podejmować wyzwania, tak więc wyszukałam więcej informacji i... zapisałam się!
No więc o co chodzi?
Projekty TRND to forma popularyzacji różnych produktów i usług. Dokładniejsze informacje znajdziecie TUTAJ
Jestem osobą dość ciekawską, dlatego zdecydowałam się zapisać do tego projektu (co jest nawiasem mówiąc całkowicie bezpłatne), obserwowałam, czytałam bloga i wysyłałam zgłoszenia do akcji, w których miałabym coś do powiedzenia.
I tak okazja nadarzyła się dość niedawno...

Czytaj dalej...

Weekend na urodzinowo, czyli jak przetrwaliśmy "nalot" sześciolatków :)

Tyle planowania, kombinowania, wymyślania, szykowania, a tu ....już po wszystkim!
No i bum!
Nasza księżniczka skończyła swoje małe-duże sześć lat :)
Obiecałam wpis z relacją z imprezy, więc oto ona!
Co przygotowałam do jedzenia dla dzieciaczków mniej więcej wiecie z poprzedniego posta.
Przyznam Wam się, że niektóre rzeczy, które wynajdziecie w tych wszystkich "internetach" może i ładnie wyglądają, ale nie zawsze są do wykonania tak proste jakby się to mogło wydawać :)
Podobnie jest z moimi zdjęciami...gdyż coś mi aparat odmawiał posłuszeństwa w tym dniu i nie mam nawet uchwyconej chwili, gdy córka zdmuchiwała świeczkę :( Ponadto kolory ścian w pomieszczeniu, gdzie trwało przyjęcie plus ostre słońce wpadające przez okno zdecydowanie nie sprzyjały sesjom zdjęciowym!

Czytaj dalej...

Co podać dzieciom na przyjęciu urodzinowym?

Mija kolejny rok.
Wielkimi krokami zbliżają się SZÓSTE już urodziny naszej księżniczki!
W moim sercu zawsze będzie małą królewną, mimo iż zdaje sobie sprawę z upływającego nieubłaganie czasu...
Rodzicom (matkom chyba zwłaszcza) ciężko się z pogodzić z dorastaniem ich dziecka, ale taka jest kolej losu!
Mam wrażenie, że byłoby mi łatwiej gdybym miała jeszcze w domowych pieleszach mniejszego "bąbla", na którym mogłabym skupić uwagę i zaspokoić swoje potrzeby macierzyńskie, które co rusz się odzywają.
No ale cóż. Jest jak jest, natura nie pozostawia mi zbyt dużego wyboru, więc skupiam się na zorganizowaniu córce urodzinowej "imprezki". Kilka miesięcy temu pisałam o kinderbalu KLIK. Jeśli to przeczytacie zorientujecie się, że nie robię urodzin korzystając z  tych wszystkich "wynalazków" i "udogodnień". To nie w moim stylu i...nie na moją kieszeń ;)
Jednakże nie chciałabym zawieść córki brakiem jakichkolwiek wydarzeń w tym szczególnym dla niej dniu!


Czytaj dalej...

Niespodziewani goście - co podać?

Zdarza się Wam, że ktoś wpada z wizytą tak bez wcześniejszej zapowiedzi? Albo zadzwoni przed południem, że wpadnie "za godzinkę"? Generalnie należę do osób, które lubią być uprzedzane wcześniej o takich faktach. Jednak spontaniczne odwiedziny, oprócz tego niemiłego aspektu,  mają  w sobie coś sympatycznego, prawda?
Nie ma problemu jeśli po prostu wyskoczysz do cukierni po kawałek ciacha, a na kolację zamówisz pizzę. Jeśli jednak jesteś zwolennikiem domowego jedzenia (poza tym - co tu kryć - tak jest zwyczajnie dużo taniej!) to może w czymś tutaj pomogę?
Oto kilka  pomysłów ( choć nie wszystkie sprawdzone) :) Wystarczy szybkie wyjście na zakupy i do dzieła :)
Do kawy coś słodkiego 
Galaretka z owocami : nic prostszego niż kupienie brzoskwiń w puszce czy mrożonych truskawek i zalanie ich galaretką nie istnieje. Wstawiasz tylko do lodówki i na popołudniowe odwiedziny przyjaciół czy krewnych jest jak znalazł! Możesz też zrobić artystycznego  "kleksa" z ubitej kremówki z serkiem mascarpone i..... voila!

Czytaj dalej...

Kinderbal, czyli urodzinowy wyścig szczurów

Moja córka swoje piąte urodziny obchodziła co prawda w październiku, ale temat dzisiejszy nasunął mi się z innego powodu. W ten weekend urodziny miał bowiem mój szanowny mężuś! Zrobiłam domowy torcik z symboliczną świeczką (dosłownie symboliczną, bo została z urodzin córki - różowa ;) ). Nie o to jednak chodzi prawda? Liczy się gest! Wieczorem córka pyta tatę, czy jest zadowolony ze swoich urodzin po czym stwierdza na koniec, że teraz powinien razem z kolegami pojechać na plac zabaw. Swoim stwierdzeniem podsunęła mi temat, który mnie nurtuje przy okazji każdych jej urodzin!


Czytaj dalej...

Sylwestrowe przekąski

Moi drodzy! Nie będę ściemniać, że jestem kulinarnym mistrzem czy kimś podobnym. Bynajmniej. Lubię gotować to co szybkie i mało wymagające :)  Kieruję się dewizą : " szybko, tanio i smacznie" :) Nie potrafię też, jak moja siostra, wymyślić obiadu na podstawie tego co mam obecnie w lodówce! Często korzystam z przepisów na różnych blogach kulinarnych lub przeglądam ciekawe książki :) Tak więc dziś o przekąskach na Sylwestrową "domówkę" spędzaną w gronie znajomych wraz z naszymi dziećmi :
  • Szynkowe ruloniki (przepis i zdjęcie pochodzi ze strony www.mniammniam.com, na która często zaglądam i POLECAM :)  

14 dużych plastrów szynki (najlepiej takiej z ciemną skórka o odrobiną tłuszczyku dookoła)
mały pęczek dymki
nieduży ogórek zielony
pęczek rzodkiewek
0,5 pęczka koperku lub natki
0,5 szkl. gęstego majonezu
0,5 łyżki chrzanu
sol, biały pieprz
Rzodkiewkę oczyścić, umyć i osuszyć, pokroić w malutka kostkę. Ogórek obrać i też pokroić drobno. Dymki oczyścić, drobno posiekać, szczypior od dymki umyć osuszyć, także drobno posiekać.
Pokrojone warzywa wymieszać, dodać majonez ( nie za dużo, tylko tyle, aby się wszystko skleiło w jedną całość). Przyprawić do smaku chrzanem, solą i pieprzem.
Na każdy plaster szynki nałożyć wałeczek nadzienia, delikatnie spłaszczyć, i zwinąć szynkę w rulon, tak żeby nadzienie było w środku. Ruloniki ułożyć na talerzu, udekorować majonezem i koperkiem lub natka pietruszki. 
Czytaj dalej...

Słodkie zdrowie

No dobra. Dziś znów dopadł mnie pod tytułem  "chodzi za mną coś słodkiego do zjedzenia". Pisałam wcześniej o słodkich pokusach, więc żeby się nie powtarzać i aby przestać chłonąć same niezdrowe kalorie (nawet pisemnie), parę słów o  zdrowszych przekąskach. Moje drogie, jak się chce to można  zjeść coś słodkiego, a zarazem całkiem zdrowego. No dobra, przynajmniej mniej kalorycznego niż kostka czekolady :) Od razu na myśl  zaraz przychodzi mi jabłkowa pyszność według przepisu mojej znajomej, blogerki kulinarnej EVERYDAY FLAVOURS . Możecie u niej znaleźć przepis na  przepyszne nadziewane jabłuszko! Ja, ze swojej strony mogę gorąco polecić taki mało kaloryczny, słodki deser. Jadłam, więc wiem. Przy okazji, dzięki Aniu za to jabłkowe arcydzieło! Słodkie, a jednocześnie zdrowe (przemycamy tam dzieciakom kaszę jaglaną!). Sycące, a jednocześnie mało kaloryczne. Sama nawet kiedyś zrobiłam :

U mnie nie wygląda to tak fantazyjnie, ale też doświadczenie z pieczeniem, czy gotowaniem mam raczej niewielkie - niestety.

Czytaj dalej...
Zwykłej Matki Wzloty i Upadki © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka