Pokazywanie postów oznaczonych etykietą nordic-walking. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą nordic-walking. Pokaż wszystkie posty

Koperek na poprawę humoru

Był poniedziałek. Zwykła Matka jak zwykle od rana w pędzie, bo pisklaczek wcześniej do szkoły w ten dzień wyjeżdża. Jednak Matka wielozadaniową istotą jest, więc im więcej do zrobienia, tym lepiej mi to wychodzi. Ogarnięta łazienka, odkurzone podłogi, młoda wyekspediowana do placówki szkolnej, obiad wstawiony. Zupka kalafiorowa miała być, ale w domu koperku zabrakło. Początkowo plan był taki żeby zieleninę sobie odpuścić. Bo na dworze zimno, szaro i w ogóle. Przecież zupa bez koperku też jest zjadliwa. Jednak należę do tych, które czasem nie potrafią odpuścić...
Czytaj dalej...

Wymówki: koniec z nimi!

Nie robię noworocznych postanowień! Ten tekst powstał jakiś czas temu i od listopada leżał w zakładce o nazwie "robocze". Jednak parę sytuacji w moim życiu spowodowało, że ostatnio go odkurzyłam i nieco zmodyfikowałam.
Jesień/zima. Wszystko fajnie-pięknie, jeśli pogoda nam dopisuje. Jednak co zrobić kiedy nas wcale aura nie rozpieszcza? Czy to dostateczny powód, by o siebie nie dbać? Czy to wystarczająca wymówka? Czasem tak! Niestety... Dla osoby takiej jak ja, lubiącej aktywność na świeżym powietrzu, deszcz zalewający moje piękne okulary nie jest żadną przyjemnością! Wtedy rzeczywiście zostaję w domu i wybieram książkę zamiast spaceru. Jakie jeszcze możemy mieć wymówki? Odnośnie jakich sytuacji? Czytajcie dalej.


Czytaj dalej...

Jak kilometr po kilometrze wpadłam w uzależnienie...

Pod koniec sierpnia planuję wraz z rodziną wyjazd na weekendowe spotkanie blogerek do Stronia Śląskiego. Piękna i wiele mówiąca nazwa Active blog bardzo pasuje zarówno do mnie jak i do całej naszej trzyosobowej familii. Założenie organizatorki jest proste: zrzeszenie kobiet-blogerek i wzajemne wsparcie. Jestem jak najbardziej "ZA" takim podejściem. Z resztą o rozwijaniu się oraz robieniu czegoś dla samej siebie pisałam Wam również w relacjach ze spotkań Rozwijalni Kobiet (KLIK). Dziś napiszę natomiast o czymś bardzo prostym w wykonaniu. O czymś, co pomaga mi w codziennym życiu, a nie wymaga ode mnie wielkich nakładów finansowych lub czasowych. Dziś chcę Was zmotywować do tego byście pomogły sobie i przy okazji innym.


Czytaj dalej...

Nie dam się!!!

Postanowień noworocznych nie robię. Tych wielkopostnych też nie, ale podziwiam męża mojego, bo od lat już co roku odmawia sobie w czasie Wielkiego Postu wszelkich łakoci!
Jednakże postanowiłam wrócić do czegoś co kiedyś robiłam regularnie. BARDZO regularnie...
Mianowicie kijki, inaczej zwane fachowo nordic-walking.
Rok temu cały sezon zimowy "kijkowałam". Śnieg, nie śnieg. Mróz, czy słońce. Chodziłam z tymi kijami całą zimę, średnio dwa razy w tygodniu. Chodziłam wiosną i na początku lata. Potem... no nie przestałam całkiem, ale zdecydowanie rzadziej wychodziłam w trasę :( 
Czas to zmienić. Czas wrócić do tego co sprawiało mi radość!

Czytaj dalej...

Dbajmy o kondycję

Wiosna, wiosna, ach to ty!
Wszyscy wokół to widzą, czują , no i piszą o tym.
Chyba każdy się cieszy z powodu zbliżających się coraz większymi krokami ciepłych,słonecznych dni.
Zadam Wam teraz podchwytliwe pytanie : jak tam z Waszą kondycją?
O wagę, wymiary nie pytam, bo to nie moja sprawa :) 
Przede wszystkim ważne jest, żeby czuć się dobrze (i zdrowo). Dobrze by było przy tym, aby nie mieć zadyszki np. po powrocie z zakupów czy też po wejściu po schodach choćby na drugie piętro!
Wiadomo, że każdy chce ładnie i szczupło wyglądać. Chcielibyśmy mieć figurę modelki (ale nie "wieszaka"), ale to nie jest takie proste, prawda? Powiem Wam jedno : nigdy nie katowałam się żadną dietę. Dla mnie dieta to koszmar. Nie mam silnej woli, by pilnować tego co mogę a czego nie mogę skonsumować. Lubię jeść. Uwielbiam słodycze! Dlatego zdecydowanie (dla zachowania równowagi) wybieram aktywność fizyczną.
Dla wielu kobiet (ale także dla wielu mężczyzn) podstawowym pytaniem jest : jaki rodzaj aktywności fizycznej wybrać, tak aby się przy okazji nie "wykończyć" , a jednocześnie uzyskać pożądany efekt?

Czytaj dalej...
Zwykłej Matki Wzloty i Upadki © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka