„Ryki Afryki”, czyli nowa karcianka od Muduko

 Siła tkwi w prostocie. Nieraz było mi dane przekonać się o słuszności tego powiedzenia. Przekombinowane filmy, gry, czy powieści często zniechęcają moją skromną osobę do odkrycia „co autor miał na myśli”. Powód jest błahy: brak czasu. Zamiast ślęczeć dwie godziny nad instrukcją, a potem kolejne pół na wykładaniu rodzince esencji zasad, wolę 5-minutowe wprowadzenie, po którym każdy już wie co i jak. Oczywiście są wyjątki od tej reguły (jeden z nich już niebawem zagości na naszym blogu). „Ryki Afryki” od Wydawnictwa Muduko stanowi doskonały przykład gry prostej, ładnej, a zarazem bardzo wciągającej.

 

„Ryki Afryki”, czyli nowa karcianka od Muduko
„Ryki Afryki”, czyli nowa karcianka od Muduko

Karcianki rządzą się własnymi prawami. Po pierwsze: niewielkie gabaryty. Zazwyczaj oprócz talii kart wydawca oferuje niewiele więcej, bo i nie ma takiej potrzeby. „Ryki Afryki” wyłamują się nieco z tej konwencji, gdyż oprócz talii składającej się z 30 kart otrzymujemy 25 żetonów oraz notes do zapisywania punktacji. Nie zmienia to faktu, że grę zmieścicie do każdego plecaka, czy torby. Po drugie: proste zasady. Nie wyobrażam sobie karcianki, przy której musiałbym co chwila zerkać w ściągawkę. Krótkie zapoznanie z instrukcją wystarczy, aby móc w pełni cieszyć się z zabawy. Tak mamy w tym przypadku. Celem „Ryki Afryki” jest zdobycie jak największej liczby punktów poprzez odpowiednie manipulowanie stosami kart i dobieranie właściwych żetonów. Jako, że niewiele to wyjaśnia, podam nieco więcej szczegółów.

 

 

„Ryki Afryki”, czyli nowa karcianka od Muduko
„Ryki Afryki”, czyli nowa karcianka od Muduko


„Ryki Afryki”, czyli nowa karcianka od Muduko
„Ryki Afryki”, czyli nowa karcianka od Muduko


„Ryki Afryki”, czyli nowa karcianka od Muduko
„Ryki Afryki”, czyli nowa karcianka od Muduko

Co roku w Afryce odbywa się Letnia Parada, podczas której zwierzęta prezentują swoje piękne stroje i uzbrojenie. Im bogatsze odzienie – tym wyższa wartość karty. Talia podzielona jest na pięć gatunków zwierząt. Dla każdego przypada więc po 6 kart (o wartości od 0 do 5). Mamy też po pięć żetonów z wizerunkami każdego z karcianych bohaterów. Po rozdaniu talii po kolei zagrywamy na jeden ze stosów kartę, po czym zabieramy dowolny żeton ze stołu (może być inny niż zwierzę na wyłożonej karcie). W ten sposób tworzy się 5 stosów, gdzie ostatnio zagrana karta wskazuje na wartość danego żetonu w przypadku zakończenia rundy. Sama runda kończy się natomiast w momencie położenia na którykolwiek ze stosów ostatniej – szóstej karty któregoś ze zwierzaków. Wówczas każdy zgromadzony przez gracza żeton jest wart tyle punktów ile wskazuje ostatnia karta w danej kolumnie. Rund mamy tyle, ilu graczy uczestniczy w zabawie.

 

„Ryki Afryki”, czyli nowa karcianka od Muduko
„Ryki Afryki”, czyli nowa karcianka od Muduko


„Ryki Afryki”, czyli nowa karcianka od Muduko
„Ryki Afryki”, czyli nowa karcianka od Muduko


„Ryki Afryki”, czyli nowa karcianka od Muduko
„Ryki Afryki”, czyli nowa karcianka od Muduko

Prawda, że proste? Nie może być inaczej. W końcu to klasyczna gra karciana na miarę 2022 roku. A co za tym idzie spełnia ona kolejne kryterium (trzecie już), którym jest: wspaniała oprawa graficzna. Czym bowiem przyciągnąć graczy jeśli nie posiada się rozbudowanej fabuły? Ano oprawą wizualną. Tutaj Muduko zrobiło kawał świetnej roboty. Każda karta jest tak bogata w kolory oraz detale, że można by przez długi czas po prostu siedzieć w fotelu i przeglądać talię. Niesamowite wrażenie robią uzbrojone lwy, słonie, czy goryle. Im wyższa wartość kart, tym bogatsze są ich stroje oraz arsenał. Coś pięknego! Sama jakość zastosowanych materiałów również nie budzi żadnych zastrzeżeń. Żetony są solidne, karty wykonane z porządnego papieru. No i notes, którego mogło by w ogóle nie być…a jednak się znalazł. Świadczy to jedynie o dbałości wydawcy o komfort graczy.

 

„Ryki Afryki”, czyli nowa karcianka od Muduko
„Ryki Afryki”, czyli nowa karcianka od Muduko

Tym sposobem docieramy do najważniejszej cechy gier karcianych: grywalności. Przyznam się szczerze, że nie oczekiwałem po „Rykach Afryki” jakichś zaskakujących rozwiązań. Historia o Letniej Paradzie zwierząt brzmiała na lekko naciąganą, zaś tytuł… no cóż, jakoś nigdy nie przepadałem za rymowanymi tytułami. Na szczęście są to jedyne uwagi jakie mam do tytułu od Muduko. Sama  rozgrywka choć prosta, zawiera na tyle świeżości i innowacyjności, że chce się grać, grać, grać. Połączenie talii kart z żetonami uważam za genialny pomysł, zmuszający graczy do strategicznego myślenia oraz ciągłego zerkania na ruchy przeciwnika. Zdobycze punktowe w każdej rundzie mogą różnić się drastycznie jeśli choć na chwilę stracimy czujność. „Ryki Afryki” angażują uczestników w całości, co należy uznać za duży sukces twórców gry.

Zwykła Rodzinka przyjęła nową karciankę z otwartymi ramionami. To gra, która trafia idealnie w nasze potrzeby. Szybka, prosta, wymagająca myślenia zabawa, przy której żaden blackout nie będzie nam straszny. Polecam!     

  

 

Wydawnictwo Muduko

 

Zwykłej Matki Wzloty i Upadki © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka