Gotowanie nie jest moją mocną stroną. Robię to, bo muszę. Jeść przecież trzeba, a nie można się stołować w restauracjach. To znaczy można, a czasem nawet dla zdrowia psychicznego warto się wybrać do ulubionej knajpki. Aczkolwiek nie jest to rozwiązanie długoterminowe i zdecydowanie nie na każdą kieszeń. Gdy już staję w tej kuchni to staram się zrobić coś, co lubią wszyscy członkowie Zwykłej Rodzinki. Coś, co jest szybkie i łatwe w wykonaniu, a także posiada wartościowe właściwości odżywcze. Często mój wybór pada na pewne zielone warzywo, które niestety nie jest "kochane" przez wszystkich. Moja dzisiejsza propozycja na szybki obiad to zupa brokułowo-groszkowa. Właściwie krem... skosztujecie? :)
Jakiś czas temu pokazałam Wam przepis na domowe biszkopty i pastę paprykową, czyli paprykot. Oba przepisy pochodzą ze wspaniałej książki kulinarnej dla dzieci Mniam mniam maluch je już sam, którą niezmiennie serdecznie polecam. Jak widzicie, ja sięgam po nią ostatnio dość często. Zawiera mnóstwo ciekawych receptur zarówno na dania obiadowe, jak i na desery. Całość podzielono na pory roku ze względu na dostępność produktów. Póki co, wszystkie potrawy nam smakowały, więc próbujemy kolejnych.
Brokuł. Nie każdy lubi to zielone warzywo. Jest sporo dzieci, których za nic nie idzie przekonać do jego zjedzenia. W naszym domu nie mam z tym problemu. Jemy to warzywo jako dodatek do dania głównego, w sałatce, a także bardzo chętnie w postaci zupy krem.
Przepis na zupę brokułowo-groszkową
- mrożone lub świeże brokuły
- puszka zielonego groszku
- bulion warzywny / woda+włoszczyzna
- sól
- 1/2 szklanki kaszy jaglanej
Do dużego garnka wlewamy następnie bulion lub wodę z włoszczyzną. Dodajemy brokuły i groszek, po czym całość gotujemy.
Zupę miksujemy na krem, przyprawiamy do smaku i dodajemy kaszę jaglaną.
![]() |
Zupa brokułowo-groszkowa, czyli szybki obiad |
![]() |
Zupa brokułowo-groszkowa, czyli szybki obiad |
Jak widzicie zupę brokułowo-groszkową robi się błyskawicznie. Zdecydowanie jest to dobry pomysł na szybki obiad. Moja córka zjada tę zieleninę ze smakiem. Lubi sobie do niej dodawać grzanki, ale z samą kaszą również jest bardzo syta. Przy okazji pochłania konkretną dawkę witamin pochodzących z brokuła :)
P.S. Zwykłemu Tacie też bardzo smakuje, żeby nie było... ;)
A u Was dzieci chętnie jedzą brokuły?
Pomysł chętnie podchwytuję, dawno nie raczyliśmy się takim zestawem smaków. :)
OdpowiedzUsuńZupa jest bardzo smaczna :)
UsuńUwielbiam brokułową, ale z groszkiem jej nie mieszałam. Chyba, że z ptysiowym do chrupania 😂
OdpowiedzUsuńTo z takim groszkiem do chrupania miesza moja córka :)
UsuńTakiego połączenia jeszcze nie próbowałem. Brokuły raczej na naszym stole pojawiają się gotowane. Co ciekawe nasz maluch zajada się zielonymi łodyżkami, a kwiaty pozostawia.
OdpowiedzUsuńFajnie, że w ogóle lubi :)
UsuńMyślę, że mi by posmakowała ale mężowi juz niekoniecznie :P
OdpowiedzUsuńWszystko zależy od podniebienia ;)
UsuńCiekawa propozycja- moze kiedys zrobia, bo wiesz, ze ja w kuchni lubie eksperymenty!
OdpowiedzUsuńNa pewno będzie Ci smakowała! Groszek dodaje jedynie trochę słodkości :)
UsuńTakiej jeszcze nie jadłam :) Chętnie wypróbuję :D
OdpowiedzUsuńPowinna Ci smakować :)
UsuńMuszę se kupić taki ręczny blęder bo kocham takie zupy a nie mam jak ich robić
OdpowiedzUsuńBlender to podstawa, najlepiej taki kielichowy :)
Usuńuwielbiam takie zielone zupy kremy
OdpowiedzUsuńSamo zdrowie :)
UsuńLubię takie połączenia smaków. Dobrze doprawiona z pewnością jest pyszna.
OdpowiedzUsuńNa pewno będzie Ci smakowała :)
UsuńNo i narobiłaś mi smaka! Chętnie bym taką zjadała :)
OdpowiedzUsuńNic trudnego, wierz mi :)
UsuńFajna, prosta do zrobienia:)
OdpowiedzUsuńProsto i szybko :)
UsuńCiekawy pomysł na zupke :)
OdpowiedzUsuńPrzynajmniej rodzina groszek wciągnie ;)
UsuńU mnie dziewczyny jedzą brokuły albo na ciepło do obiadu, albo w zupie brokułowej, ale w całości- obydwie nie za bardzo przepadają za zupami krem. Ja za to zupy w takiej formie lubię bardzo, ale nigdy bym nie wpadła na to, żeby dać groszek z puszki :) Robię często zupę krem właśnie z groszku, ale takiego mrożonego.Wygląda apetycznie Twoja zupka, na pewno by mi smakowała!
OdpowiedzUsuńJest jeszcze bardziej zielona :)
UsuńFajnie, że wszystkim smakuje. U nas brokuły są ok, gorzej z groszkiem. W takiej wersji chyba przejdzie ;)
OdpowiedzUsuńU nas spaghetti bez groszku się nie obędzie ;)
UsuńMoje dzieci jedzą wszystkie warzywa pod warunkiem, że jest to zupa krem i nie widzą co jedzą ;)
OdpowiedzUsuńHa ha też dobrze :)
Usuńnie wiem czemu zupy mi kompletnie nie wychodzą ;/
OdpowiedzUsuńA są najszybsze do zrobienia :)
UsuńSama chętnie wypróbuję ten przepis :)
OdpowiedzUsuńBardzo proszę ;)
Usuńlubimy i groszek i brokuł, muszę wypróbować
OdpowiedzUsuńTo zmieszane też będą Wam smakować ;)
UsuńZapowiada się smakowicie. Niestety moja rodzina nie przepada za brokułami:( Może zrobię mniejszą porcję dla siebie.
OdpowiedzUsuńU nas zjadane sa bardzo chętnie :)
Usuń