Pierwsze skojarzenie odnośnie tytułu książki nasuwa się samo: Ali Baba. No jasne! Jednak w błędzie są ci, którzy oczekują publikacji o rozbójnikach. Choć momentami jej bohaterów możemy tak właśnie odbierać. Wszak matki małych chłopców zaraz zgodnie wykrzyczą, że mieć dwóch urwisów w domu to jak mieć 40 rozbójników przynajmniej :) O książkach, które napisała Joanna Wachowiak opowiadaliśmy Wam już kilkakrotnie. Kiedyś nawet zrelacjonowałam spotkanie z autorką w naszej gminnej bibliotece. Co zatem tym razem przedstawię? Czym zaskoczy nas tym razem pani Joanna i wydawnictwo BIS? Czytajcie dalej!
"Ala Baba i dwóch rozbójników", czyli najnowsze "dziecko" autorki. Główną bohaterką jest dziewczynka o imieniu... Ala, której największym utrapieniem są jej bracia bliźnięta. Sposobem na ich ujarzmienie okazuje się snucie opowieści o wyprawie w kosmos. Dziewczynka posiada niezwykle bogatą wyobraźnię, więc nie ma najmniejszych problemów z wymyślaniem kolejnych gwiezdnych przygód. Bracia są bardzo nimi zainteresowani i wciąż proszą o więcej.
Jednak nie jest to książka o kosmicznych podróżach. Joanna Wachowiak wplotła tu w bardzo fajny sposób wiele cennych wartości. Ale ma w klasie dziewczynkę, której zazdrości... Czego? Ano tego, że jej koleżanka ma wszystko. A przynajmniej tak się Ali początkowo wydaje. Jednak czy naprawdę Ala ma czego zazdrościć Dominice? Czy wielki dom i piękny samochód dają szczęście? Dlaczego starsza Pani - sąsiadka Ali tak często wszystkich zagaduje i każdego częstuje ciastem? Dlaczego Sebastian płakał w szkole i czemu nie ma przyjaciół? Co łączy wszystkich bohaterów opowieści i czy może z tego wyniknąć coś dobrego? Czy zdołają pomóc sobie nawzajem rozprawić się z codziennymi troskami?
Czego dziecko może się nauczyć czytając opowieść o Ali, jej rodzinie i przyjaciołach? Przede wszystkim tego, by nie oceniać innych zbyt pochopnie. Nie "skreślać" kogoś tylko dlatego, że coś nam się na jego temat wydaje. Czasem trzeba dać szansę, by się lepiej poznać. Być może okaże się, że "dziwni" koledzy staną się dla nas najlepszymi przyjaciółmi? Może się też okazać, że ich życie wcale nie jest tak kolorowe i piękne jakby się wydawało! Że ktoś nie płacze dlatego, iż jest beksą, ale z bardzo ważnego powodu. A starsze sąsiadki, to nie wścibskie babcie tylko spragnione towarzystwa samotne osoby marzące o tym, by znów czuć się potrzebne. Mały czytelnik dzięki tym historiom przekona się, że wstyd i zazdrość nie są dobrymi cechami. Należy doceniać to mamy, a nie porównywać się z innymi. Może czasem warto pomyśleć o tych, którzy nie mają niczego...
Ala marzyła o tym, by zamieszkać na odległej planecie gdzie wreszcie będzie sama. Jednak kiedy odkryła, że: Dominika wcale nie zadziera nosa i skrycie zazdrości Ali wspaniałej rodziny, Sebastian to nie jest zwyczajna beksa, a pani Lucyna to nie zbzikowana staruszka, stwierdziła, iż do tej pory właśnie żyła na takiej obcej planecie. Nie dostrzegała tego co ją otacza i nie wiedziała jak można być szczęśliwym.
Książka jest pięknie wydana. Niewielki format, piękna (miła w dotyku - znowu) okładka, przesympatyczne ilustracje Teresy Zalewskiej i fantastyczne przesłanie płynące z całej historii. Jest to publikacja, która idealnie nadaje się zarówno dla chłopców, jak i dziewczynek. Ze względu na wartości jakie można z niej wyciągnąć polecam ją też dorosłym, którzy niekiedy nie potrafią cieszyć się tym co mają wciąż pragnąc więcej! Ten wspaniały tytuł wzbogacił naszą prywatną kolekcję książek autorstwa Joanny Wachowiak. I muszę przyznać, że ze wszystkich posiadanych podoba mi się najbardziej! POLECAM..., a autorkę proszę o więcej :)
Chciałabym, przy okazji, poinformować wszystkich zainteresowanych bajkami w wydaniu audio, że fragmenty książki Joanny Wachowiak "Ala Baba i dwóch rozbójników" będą
czytane w Radio Dzieciom (Pierwszy Program Polskiego Radia) codziennie
ok. godziny 19.40 (od poniedziałku do piątku) od 20.02.2017 do
03.03.2017. Czyta Olga Sarzyńska. ZAPRASZAMY!
Za egzemplarz recenzencki dziękuję wydawnictwu BIS
Bajki są na każdą porę roku. Mam tu na myśli jesień mego życia haha:) Nigdy nie jest zbyt późno na zmiany, a zmiany należy zaczynać od samych siebie. Gdy mój syn był mały uwielbiał Kubusia Puchatka, łakomczucha, specjalistę od miodku i głupotek
OdpowiedzUsuńPozdrawiam]
http://zolza73.blogspot.com/
Moja córka też lubi Kubusia :) Uwielbiam jej czytać bajki, sama chętnie z nich korzystam, masz rację, są dobre w każdym wieku :)
UsuńŚwietna książka. Bardzo nam się podobała. Muszę zaproponować Tosi słuchanie, bo akurat o tej porze zasypia:)
OdpowiedzUsuńW takim razie słuchowisko to coś dla Was :0
UsuńMyślę,że warto mieć ją w swojej kolekcji :) tylko jedna rzecz mi się nie podoba. Nie lubię tego typu ilustracji.
OdpowiedzUsuńGwarantuje ci, że treść Cię przekona :)
UsuńU nas ostatnio każda książka w cenie, mile widziana, bo mamy fazę na czytanie. Wczoraj po przeczytaniu ponad 200 stron "Karolka..." myślałam że mi gardło wysiądzie. Po czym Marcinek po ostatniej stronie stwierdził- to teraz poczytaj mi "dzieci z bullerbyn" ;)
OdpowiedzUsuńOj to poszaleliście :) Ja coraz rzadziej czytam córce...woli sama!
UsuńKsiążka warta w kolekcji :) dzieci nie mam ale od małej dziewczynki miałam okazję opiekować się dziećmi,mam młodszego brata i pamiętam,ze bardzo lubił takie książki:)
OdpowiedzUsuńTę książkę zdecydowanie warto mieć :)
UsuńFajny tytuł :) Zaciekawiła mnie ta pozycja :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie polecam!
UsuńZapowiada się ciekawa i wartościowa podróż :) Nie wiem, jak długo jeszcze pociągnę (gardło mi ostatnio siada), kiedy na horyzoncie taka propozycja. Może faktycznie postawię tym razem na audycję radiową :)
OdpowiedzUsuńKsiążkę można mieć pod ręką, a kiedy gardło odmówi posłuszeństwa-włączyć audycję :)
UsuńAle świetna pozycja. Zdecydowanie do zapisania na później :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się podoba :)
UsuńGdzieś już czytałam o książkach tej autorki i chętnie po nie sięgnę, jak tylko spotkam w sklepie ;)
OdpowiedzUsuńMy już tez o kilku pisaliśmy :) Jednak ta wydaje mi się najlepsza!
UsuńMyślę, że ta książka mogłaby i mnie wiele nauczyć - bo czasami podchodzę do ludzi ze zbyt dużym dystansem. A z drugiej strony jestem tolerancyjna i bardzo otwarta na wszelką "inność" - więc taka to już chyba ta moja zodiakalna, dwoista natura :)
OdpowiedzUsuńDystans to tez dobra rzecz, byleby nie za duży :)
UsuńJuż się nie mogę doczekać, kiedy będę mogła czytać książki mojemu dziecku :). A szczególnie tak pięknie wydane i z morałem :). Idealna książka dla dziecka i rodzica.
OdpowiedzUsuńwww.mamamalegoktosia.blogspot.com
Im wcześniej się zaczyna tym większa szansa na pokochanie książek przez dziecko :)
UsuńZdjęcia robisz megaaaaa, co do samej książki to bardzo ciekawa pozycja, mimo, że nie mam dwóch rozbójników a dwie nie pozostające w tyle rozbójniczki, jestem pewna, że przygody na pewno przypadną im do gustu.
OdpowiedzUsuńJa robię megaaaa zdjęcia? Żartujesz? Ale dzięki :) Tak, na pewno Twoim rozbójniczkom spodoba się ta książka :)
UsuńMimo, że już dawno wyrosłam z książek dla dzieci... nadal zachwycają mnie swoim przekazem :)
OdpowiedzUsuńNikt nie zabrania dorosłym czytać książek dla dzieci :)
UsuńPrzekaz bardzo ważny... A jak do tego ciekawie opisany to kupuje to ;-)
OdpowiedzUsuńPolecam!
Usuńno i super książka ;) I super podejściem i mądrze napisana fajnie że czegoś uczy ;)
OdpowiedzUsuńTakie książki są najciekawsze, bo cieszą dziecko i rodzica :)
UsuńSuper książka :) Jeszcze lepiej, że będzie czytana! Ja czasem jak już naprawdę mam ciężki dzień i nie chce mi się czytać małej puszczam jej bajki samograjki. Głównie klasyki takie jak czerwony kapturek etc, bo takich jest najwięcej, ale zawsze mam sumienie spokojne, że moje dziecko jednak bajkę wieczorem zaliczyło. Zresztą ona bez tego nie zaśnie.
OdpowiedzUsuńJeśli tylko lubicie słuchać bajek to zapraszam! Moja córka akurat woli jak któreś z nas jej czyta :)
UsuńTa książka musi być świetna ;-) Jak córcia podrośnie, będę musiała koniecznie ją zdobyć ;-)
OdpowiedzUsuńŚwietny blog, będę zaglądała tu częściej/ obserwuję ;-)
http://moja-prowincja.blogspot.com/
Bardzo mi miło, zapraszam :)
UsuńCholera! 3 raz probuje dodac komentarz. Chyba KGB mi hakuje... Ehh. No to tak. Mozectym razem sie uda i przekaże swoje niebagatelne mysli dotyczace tej jakże w ciekawy sposob zapowiedzianej przez Ciebie pozycji literackiej. Z czystym sumieniem i świadom oznajmiam Wam tutaj wszystkim zebranym, że zwyczajnie dalem sie nabrać na tytuł.. Spodziewałem się kobiecej wersji jakże uwielbianego przeze mnie Ali Baby, a tu co? Surprise! Chyba sie starzeje.. Zaczycznalem czytać od horrorow Mastertona, później był King i Christie, nastepnie etap czytania dokumentow artykułów i wszystkiego o religiach swiata. Następnie fantastyka, która wielbie do dzisiaj (może to dla tego mam taki sprany beret sprany beret sprany beret sprany beret;) a teraz mnie ciagnie do ksiazek dla dzieci.. Ostatnio sam sobie bajkę czytałem nawet...
OdpowiedzUsuńDo trzech razy sztuka :)
UsuńAno widzisz, to samo pomyślałam o książce ja zanim ją dostałam, że będzie coś o tym znanym rozbójniku :)
Fantastykę czyta mój mąż, w piątek będzie recenzja świetnej serii :) Zapraszam!
Zajrzę z pewnością! Jak zawsze;) czekam zatem z niecierpliwoscia.
UsuńKsiążki dla dzieci potrafią być uzależniające. Ja znów dziś zrobiłam zakupy w aros.pl :)
OdpowiedzUsuńOj to pewnie poszalałaś :) Ale ja zawsze mówię, że na książki to dobrze wydane pieniądze!!!
UsuńKolejna fajna książka, którą chcielibyśmy mieć :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie warto ją mieć :)
UsuńO to coś dla nas :-)
OdpowiedzUsuńTak też myślałam :)
UsuńUwielbiam bajki, które rozszerzają horyzonty myślowe dzieci. Niby na półkach w księgarniach jest wiele różnych pozycji, które wołają do nas swoimi kolorowymi okładkami. Ale trafić na naprawdę wartościowy egzemplarz trudno. Dlatego dziękuję w imieniu własnym i córki za tę recenzję :) Na pewno książka znajdzie się w naszej biblioteczce :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA ja baaaardzo dziękuję za miłe słowa :) Cieszę się, kiedy ktoś korzysta z naszych podpowiedzi!!!! Wiem wtedy po co to robię :)
UsuńTo propozycja dla nas na przyszłość, ale książki Pani Wachwowiak znamy i lubimy. Póki co czytamy "Opowiastki dla małych uszu".
OdpowiedzUsuńTa jest, moim zdaniem, najlepsza jej książka :)
UsuńMój kuzyn ma dwóch bliźniaków, więc doskonale wiem co to dwóch rozrabiaków w tym samym wieku ;)
OdpowiedzUsuńKsiążka wygląda interesująco, zapewne się za nią rozejrzę, gdy chłopcy trochę podrosną.
Te książkę Ci zdecydowanie polecam :)
UsuńBardzo zachęcająco przedstawiona książeczka :)
OdpowiedzUsuńPolecamy!!!
Usuń