Łąka: Z biegiem strumienia, czyli MEGA dodatek od Rebela

 Jakiś czas temu, przy okazji jednej z recenzji, wspomniałem, że Zwykła Rodzinka preferuje proste w zasadach nierozbudowane gry. Napisałem wówczas, że jest kilka wyjątków od tej reguły. Jednym z nich jest bez wątpienia „Łąka” od Wydawnictwa Rebel, której recenzje znajdziecie TUTAJ

 

Łąka: Z biegiem strumienia, czyli MEGA dodatek od Rebela
Łąka: Z biegiem strumienia, czyli MEGA dodatek od Rebela

Wydana w ubiegłym roku gra podbiła nasze serca niezwykle urodziwą oprawą graficzną, ilustracjami, ale przede wszystkim niebanalnym pomysłem na ubranie wszystkich elementów w sensowną i zachwycającą historię. Jakaż więc radość zapanowała w naszym domu, gdy dowiedzieliśmy się o planowanym dodatku do wspomnianego tytułu. Równocześnie pojawiło się w głowie mnóstwo pytań. Czy „Łąka: Z biegiem strumienia” dorówna jakościowo podstawowej wersji gry? Jak udało się wkomponować do już i tak rozbudowanego tytułu kolejne elementy? Odpowiedź znajdziecie poniżej. Powiem na wstępnie jedno: wyszło MEGA!

 

Łąka: Z biegiem strumienia, czyli MEGA dodatek od Rebela
Łąka: Z biegiem strumienia, czyli MEGA dodatek od Rebela


Łąka: Z biegiem strumienia, czyli MEGA dodatek od Rebela
Łąka: Z biegiem strumienia, czyli MEGA dodatek od Rebela


Łąka: Z biegiem strumienia, czyli MEGA dodatek od Rebela
Łąka: Z biegiem strumienia, czyli MEGA dodatek od Rebela


Łąka: Z biegiem strumienia, czyli MEGA dodatek od Rebela
Łąka: Z biegiem strumienia, czyli MEGA dodatek od Rebela


Łąka: Z biegiem strumienia, czyli MEGA dodatek od Rebela
Łąka: Z biegiem strumienia, czyli MEGA dodatek od Rebela

Za przygotowanie dodatku odpowiada ten sam duet: Klemens Kalicki (autor gry) oraz Karolina Kijak (ilustracje). Warto w tym miejscu przypomnieć, że „Łąka” to w 100% polska produkcja. Tym bardziej ręce składają się do oklasków, a nogi po każdej rozgrywce same kierują nas na łono przyrody. Swój zachwyt w tym względzie wyraziłem dość jasno przy okazji recenzji „podstawy” (LINK).
W dodatku „Z biegiem strumienia” otrzymujemy okazję do poszerzenia naszych przyrodniczych wycieczek o eksplorację obszarów wodnych. Do tego celu stworzono zupełnie nową planszę strumienia oraz całą gamę innych dodatków w postaci pionków, kart, czy żetonów. Wszystko to ma nam pomóc w sprawnym wkomponowaniu tychże elementów do zasad znanych z podstawowej „Łąki”.

 

Łąka: Z biegiem strumienia, czyli MEGA dodatek od Rebela
Łąka: Z biegiem strumienia, czyli MEGA dodatek od Rebela


Łąka: Z biegiem strumienia, czyli MEGA dodatek od Rebela
Łąka: Z biegiem strumienia, czyli MEGA dodatek od Rebela


Łąka: Z biegiem strumienia, czyli MEGA dodatek od Rebela
Łąka: Z biegiem strumienia, czyli MEGA dodatek od Rebela


Łąka: Z biegiem strumienia, czyli MEGA dodatek od Rebela
Łąka: Z biegiem strumienia, czyli MEGA dodatek od Rebela


Łąka: Z biegiem strumienia, czyli MEGA dodatek od Rebela
Łąka: Z biegiem strumienia, czyli MEGA dodatek od Rebela

W związku z tym, że mamy do czynienia z rozwinięciem tytułu, siłą rzeczy rozszerza nam się ilość elementów potrzebnych do gry. O ile karty i żetony jedynie powiększają talie umieszczane później w podajnikach, to już dodatkowa plansza strumienia staje się wyzwaniem dla naszych planszówkowych stołów. Miejcie to na uwadze, bo inaczej pozostanie Wam podziwianie wodnej przyrody z poziomu podłogi. A jest nad czym się zachwycać.
Wszelkie elementy jakie znajdziecie w pudełku „Z biegiem Strumienia” doskonale wpasowują się w dobrze nam znaną estetykę „Łąki”. Integracja między tytułami polega na rozszerzeniu rozgrywki poprzez wykonanie większej ilości akcji związanych z wspomnianym obszarem strumienia. Otrzymujemy możliwość dobierania kart z tejże planszy, które zamiast punktów zwycięstwa posiadają symbole wiosła z naniesionymi na nie strzałkami. Ilość strzałek (po zagraniu karty na nasz obszar łąki) powoduje przesunięcie pionka kajakarza o taką właśnie liczbę pół. Osiąganie kolejnych etapów na rzece daje graczowi konkretne bonusy, które wykorzystuje się podczas gry. W zależności zaś w którym miejscu znajdzie się nasz kajak po zakończeniu ostatniej rundy, otrzymujemy dodatkowe punkty zwycięstwa.

 

Łąka: Z biegiem strumienia, czyli MEGA dodatek od Rebela
Łąka: Z biegiem strumienia, czyli MEGA dodatek od Rebela


Łąka: Z biegiem strumienia, czyli MEGA dodatek od Rebela
Łąka: Z biegiem strumienia, czyli MEGA dodatek od Rebela

Jest jeszcze dodatkowy żeton celu (ryba), żetony dróg, początkowe karty podłoży wodnych, żetony wodospadów (przekroczenie ich na ścieżce zmiany rund powoduje przetasowanie talii na planszy rzeki) oraz zachodów słońca (do zdobycia tylko podczas podróży kajakiem). A jeśli komuś ciągle mało, to może wybrać między dwoma trybami planszy strumienia: tzw. spokojny nurt lub bystry nurt. W zależności od tego wyboru będziemy mogli użyć nowych kart żeremi (spokojny), bądź żetonów namiotowiska i pomostów (bystry). Oczywiście zmieniają się wówczas nie tylko same elementy ale cała wodna rozgrywka. Takie dwie wersje w jednym dodatku do rozbudowanej podstawowej gry. Rozumiecie już w czym rzecz?

Świat „Łąki” jest OGROMNY! Możliwości planszówkowej eksploracji przyrody są tu w zasadzie nieograniczone w ramach przyjętych zasad. Każda decyzja gracza musi zostać dobrze zaplanowana z uwzględnieniem kilku kolejnych ruchów naprzód. Tylko wtedy można liczyć na końcowy sukces. Decyzyjność, nie losowość – to główny atut tej gry. Oczywiście do pewnego stopnia jesteśmy zdani na szczęście (losowe układ wykładanych kart na planszach). Ale nawet wówczas przy wielu możliwych opcjach akcji jesteśmy w stanie wziąć sprawy w swoje ręce. Ostatecznie liczy się spryt i dobre planowanie.

 

Łąka: Z biegiem strumienia, czyli MEGA dodatek od Rebela
Łąka: Z biegiem strumienia, czyli MEGA dodatek od Rebela

 

Z powyższego klaruje się jeden wniosek: „Łąka: Z biegiem strumienia” to wspaniały dodatek dający nowe tchnienie w znakomitą podstawową wersję gry. Wszystko jest tu dopięte na ostatni guzik. Jedne akcje sensownie wynikają z drugich, a układanie naszej karcianej łąki przynosi obok oczywistej frajdy duży pokład wiedzy i wizualnej uczty. Ogrom elementów może z początku onieśmielać, ale spokojnie! Mechanika gry jest naprawdę nieskomplikowana – wiem o czym piszę. Pierwsza rozgrywka pozwoli Wam na spokojnie oswoić się z nowymi elementami z dodatku. Gwarantuję, że gdy już chwycicie przynętę, nie będzie takiej opcji byście nie pokochali „Łąki” w całym jej zakresie. Są tylko dwie kwestie, o które musicie zadbać: miejsce (pisałem o tym wcześniej) i czas. Podróż kajakiem potrafi być dość żmudna (zwłaszcza przy rwącym nurcie). Dlatego też zarezerwujcie sobie około 2-2,5 godzin na dotarcie do mety. Wiem, że to dość długo, ale nie pożałujecie ani sekundy spędzonej przy „Łące” i jej dodatku „Z biegiem strumienia”. POLECAM!

 

 

Wydawnictwo Rebel

 

Zwykłej Matki Wzloty i Upadki © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka