Stwierdzam,
że wszystkiego jest za dużo. No bo sami zobaczcie. Wchodzicie do takiego sklepu
na „R” żeby kupić np. pastę do zębów. I jeśli nie macie podpisanej umowy „na
wyłączność” z daną marką, robi się z tego nie lada dylemat. Jaki smak? Jaka
pojemność? Wybielająca, czy nie? Z kryształkami? A może na krwawiące dziąsła?
Itd. Itp. A to przecież tylko pasta do kłów...
Nowości od Ameet |
Nie
inaczej mają się sprawy w każdym innym temacie. Jak choćby dziecięcych
artykułów typu kolorowanki, wyklejanki, księgi zadań. Ileż tego jest wokół!
Oszaleć wprost można. Z co jednej okładki łypie na nas okiem jakaś postać
aktualnie będącej na topie bajki. Na małego konsumenta to działa. Duży zaś
szybko przekonuje się, że obok różnokolorowych okładek, wnętrza ów publikacji
skrywają zazwyczaj te same, ograne do znudzenia patenty. Tu jakiś obrazek do
pokolorowania, tam labirynt. No i obowiązkowo milion naklejek, z którymi nie
wiadomo co tak naprawdę zrobić. Na szczęście są jeszcze wydawnictwa, które
próbują walczyć z ów marazmem i nawet zgrabnie im to wychodzi.
Dziś
przedstawię Wam, drodzy rodzice, kilka takich właśnie ciekawych propozycji od
wydawnictwa Ameet, gdzie bazując na sprawdzonych rozwiązaniach wprowadza się
nieco świeżości. No to start!
Nowości od Ameet - Elena z Avaloru Kolorowanki plakatowe |
„Elena
z Avaloru. Kolorowanki plakatowe” – no dobra! Nie jest to może rewolucyjny
pomysł, by wydać kolorowankę w rozmiarze XXXXXL. Dwa duże arkusze, które
znajdziemy w środku skrywają ogromne obrazy ze świata tytułowej Eleny. Na
drugiej stronie z kolei mamy kilka pomniejszych dzieł dla mniej wytrwałych malarzy.
Co przekonuje mnie najbardziej do tego typu publikacji to gwarancja, że dziecko
(jeśli tylko lubi kolorować) ma zapewnione długie godziny zabawy, my zaś
bezcenne chwile wytchnienia. A po skończonej robocie takie wspaniałe dzieło
może z powodzeniem zawisnąć na ścianie w pokoju u Waszej pociechy. Ewentualnie
u teściowej...
Nowości od Ameet - Elena z Avaloru Kreatywne rysowanki |
„Elena
z Avaloru. Kreatywne rysowanki” – a więc nieco mniej oczywiste obrazy oraz
kolaże, z którymi warto skonfrontować dziecko. Na każdej ze stron znajdziemy pewien
temat, czy scenę, będącą podstawą do uruchomienia dziecięcej wyobraźni. Nie ma
tu określonych reguł co można pokolorować, a co nie. Jest tylko dany temat,
kredki i... pomysłowość Waszej pociechy. Do rysowania i kolorowania propozycja
jak znalazł.
Nowości od Ameet - Elena z Avaloru Wyzwania |
![]() |
Nowości od Ameet - Elena z Avaloru Wyzwania |
„Elena
z Avaloru. Wyzwania” – czyli coś dla zakochanych w bajkowym świecie Avaloru
przyjaciółek, względnie dla rodzeństwa. Publikacja składa się z dwóch zeszytów,
gdzie każdy z nich zawiera dokładnie takie same zestawy zadań. Są labirynty,
wynajdywanie różnic, wykreślanki itp. Po co zatem drugi egzemplarz? Dla
przyjaciółki (lub siostry) właśnie. Na zasadzie „kto pierwszy ten lepszy”
możecie zorganizować prawdziwy turniej na spostrzegawczość, czy kojarzenie.
Każde dziecko połknie ten haczyk. Wszak rywalizację wszyscy mamy we krwi...
Nowości od Ameet - Zakręcony bazgrolnik |
„Zaplątani. Zakręcony bazgrolnik” – tak jak wspomniane wcześniej „Kreatywne rysowanki” stanowi
kolejną wariację dającą dziecku pełną swobodę w upiększaniu kart ów
wydawnictwa. Z tą jednak różnicą, iż z co drugiej stron możemy korzystać jak z
notesu. Upiększyć kameleona Pascala, Finna, czy też zgraję zbójów? A może stworzyć
portret mamusi? Pozwólmy tylko dzieciakom pobazgrolić w... bazgrolniku, a być
może z ich prac dowiecie się o nich czegoś ciekawego. Albo nawet o sobie samym...
Łoj!
![]() |
Nowości od Ameet - Naklejkowe mozaiki |
„Naklejkowe
mozaiki” (Zaplątani, Coco) – mój zdecydowany faworyt dzisiejszego rozdania.
Wspomniałem na wstępie o tysiącach naklejek, które zalegają w szufladach lub (o
zgrozo!) „upiększają” wygląd naszych szaf i drzwi. Tutaj też znajdziemy mnóstwo
samoprzylepnych obrazków. Z tą różnicą, że niemal wszystkie elementy należy
wykorzystać na poszczególnych stronach zeszytu. I to nie byle jak. Zgodnie z
poleceniami wyklejamy po kawałku kolejne obrazy tworząc zupełnie inne -
pełniejsze dzieło. Efekty potrafią zachwycić, uwierzcie! W środkowej części
publikacji znalazło się też miejsce na kilka numerycznych kolorowanek, gdzie
danej cyfrze przyporządkowany jest jeden kolor. Przy kilkunastu barwach zabawa dla
dziecka może być naprawdę przednia i nie tak prosta, nie sądzicie?
Nowości od Ameet - Coco całkiem inna kolorowanka |
„Coco.
Całkiem inna kolorowanka” – czyli odpowiedź na odwieczne pytanie: A jak by tak
z kolorowanki zrobić negatyw, to co wtedy? Wówczas mamy nic innego jak czarne
tło oraz białe kontury, które możemy według uznania ubarwiać. Specyficzna to
propozycja, dająca duże pole do popisu amatorom kolorowania. Na początku być
może będzie Wam trudno się przestawić na takie rozwiązanie. Jednak wystarczy
wypełnić pierwsze tło, by odkryć jak tak niewielki zabieg potrafi zmienić
całkowicie sposób postrzegania. Z pewnością propozycja warta poznania.
Jak
widać nie musi być monotonnie. Może być nieco inaczej, a przez to ciekawiej.
Zeszyty zadań i kolorowanki to tylko jeden z takich
przykładów. Z pewnością znacie ich dużo więcej. Może więc się podzielicie tą
wiedzą? :)
![]() |
Wydawnictwo Ameet |
Wszystkie fajne, a naklejkowa książka bomba :) moja Lenka byłaby zachwycona :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej nam się spodobało to, że każda naklejka ma swoje przeznaczenie i dzięki nim dziecko tworzy całkiem nowy obrazek!
UsuńSuper! Bardzo ciekawe pozycje ❤ moja Zośka uwielbia wszelkie zadania a kolorowanki odstresowują
OdpowiedzUsuńTak, dlatego wczoraj i zabrałam się zakolorowanie :)
UsuńTe kolirowanki są obłędne! Sama bym się takimi pobawiła dla relaksu :)
OdpowiedzUsuńTak, Coco, czarna cała, zupełnie inna niż wszystkie :) Wczoraj cały wieczór kolorowałyśmy!
UsuńFaktycznie, fajny rozrywkowy zestaw :)
OdpowiedzUsuńI kilka godzin z głowy :)
UsuńTa z Coco byłaby idealna dla mojego Frana
OdpowiedzUsuńMyślę, że na pewno by mu się spodobała :)
UsuńChoć sama nie mam dzieci i prędko to nie nastąpi to lubię tego typu wpisy bo często szukam prezentów dla pociech koleżanek a jako nie mama gubię się w świecie zabawek ;)
OdpowiedzUsuńWcale się nie dziwię, że się gubisz, bo obecnie jest wszędzie tego strasznie dużo :)
UsuńWszystko fajne, już zerkam na stronkę producenta ;-))
OdpowiedzUsuńNa pewno znajdziecie coś dla siebie :)
UsuńWszystkie są super 😊 Ja bym przygarneła każdą 😊 Moi chłopcy ostatnio odpuścili kolorowanie, ale myślę że takie formaty by ich zaciekawiły 😊
OdpowiedzUsuńMoja córka też zapomniała o kolorowaniu, ale te "inne" kolorowanki przypomniały jej o tym jak bardzo to lubi :)
UsuńUwielbiam tego typu zajęcia dla dzieci :-)
OdpowiedzUsuńKreatywne i zajmujące :)
UsuńŚwietne propozycje! Każdy znajdzie coś dla siebie!
OdpowiedzUsuńTak, jest taki wybór, że na pewno każdy znajdzie coś dla siebie :)
UsuńBardzo fajne książeczki, moje dzieci takie uwielbiają. :)
OdpowiedzUsuńTo niezły sposób na nudę :)
UsuńU nas zawsze królują te z naklejkami;)
OdpowiedzUsuńTylko kiedyś naklejane były gdziekolwiek, a teraz trafiły na swoje miejsce :)
UsuńCzasem się cieszę, że Dusia wyrasta już z takich książeczek a czasem to mi trochę żal bo lubiłam je dla niej kupować i patrzeć jak spędza przy nich czas ;-)
OdpowiedzUsuńMojej córce sprawiły niesamowitą radość, bo dawno nie wyklejała :)
UsuńŚwietne książeczki, idealne na deszczowe dni i długie wakacje
OdpowiedzUsuńPrzy nich nie sposób się nudzić!
UsuńTotalnie uwielbiamy kolorowanki! Te od Ameet mają świetny jakościowo karton
OdpowiedzUsuńMy też sporo zawsze kolorowałyśmy :)
UsuńZnamy Ameet i polecamy również dla maluchów :)
OdpowiedzUsuńMy poznaliśmy jak córka już trochę podrosła!
UsuńJak dla mnie bomba, tym bardziej, że mam wrażenie, że jednak dziewczynki chętniej sięgają po tego typu gadżety do spędzania wolnego czasu. Pamiętam jak byłam mała i miałam taką wielką kolorowankę, obie z koleżanka na niej leżałyśmy i malowałyśmy, coś wspaniałego. Ja swojego syna już przyzwyczajam do kolorowania, bo to świetny sposób na spędzanie czasu.
OdpowiedzUsuńKiedyś z córką godzinami kolorowałyśmy, teraz obie mamy mniej czasu :)
UsuńPóki co moi chłopcy w księzniczkach nie gustują ;)
OdpowiedzUsuńTo może Coco?
UsuńTakie plakaty i pół ściany nie ma :)
OdpowiedzUsuńFakt :)
UsuńŚwietne kolorowanki, idealne dla mnie ;-)
OdpowiedzUsuńTe duże kolorowanki, to coś dla mojego Malucha:):)
OdpowiedzUsuńNo to jest w czym wybierać
OdpowiedzUsuńDziękuję za propozycje. Właśnie szukałam czegosc takiego dla mojego dziecka. Czy mogę to zamówić na stronie wydawnictwa?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Książeczki w sam raz dla moich dziewczyn :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że bazgrolnik nie z tego świata, znajdzie u nas miejsce :)
OdpowiedzUsuńTe tytuły, jakby sam Tygrys powiedział dziewczyńskie, ale z tego wydawnictwa u nas ciągle w użyciu książeczki o Super Wings.
OdpowiedzUsuńAle Coco wcale niekoniecznie jest dziewczyński :)
UsuńSuper się prezentują :)
OdpowiedzUsuńA zabawa z nimi jeszcze fajniejsza :)
UsuńAle fajne, kilku pozycji zazdroszczę
OdpowiedzUsuńZajmują nas po dziś dzień ;)
UsuńPiękne, myślę, że mojej Córze powinny się spodobać... a wkrótce ma przyjść do nas Wróżka Zębuszka, więc będzie okazja:P
OdpowiedzUsuńCzyli będzie frajda :)
UsuńTe wydawnictwo ma bardzo dużo fajnych książeczek licencyjnych. Synek ma sporo pozycji z Kubusiem.
OdpowiedzUsuńTak, córka lubi ich książeczki i gazetki odkąd pamiętam :)
Usuń