Istnieją pewne nieśmiertelne historie, które znają nasi rodzice. Ba! Są i takie, które znają nawet dziadkowie. Bajki na tyle aktualne, że podobają się też współcześnie naszym dzieciom. To jest w nich piękne. Mimo, iż stworzono je ładny kawał czasu temu, wciąż przyciągają, a ich przesłanie nie traci na aktualności. Tak jest między innymi z historią o Belli, jednej z ulubionych księżniczek Disney'a mojej córki...
"Piękna i Bestia" to historia ponadczasowa. Doczekała się mnóstwa publikacji książkowych jak i ekranizacji. Niedawno byliśmy z córką w kinie na najnowszej odsłonie, w której Bellę gra Emma Watson. Cudowny film! Wyszliśmy z sali naprawdę zachwyceni. Po powrocie do domu córka od razu wzięła do ręki równie piękne wydanie książkowe od wydawnictwa Egmont.
Pokażę Wam dziś dwie książki. Jedna to wersja raczej dla młodszych dzieci, ale nie tylko. To kolejna część z prezentowanego już cyklu: "Kocham ten film". Bajecznie kolorowa, z mniejszą ilością tekstu, za to cała w barwnych ilustracjach wyjętych wprost z kreskówkowego szklanego ekranu.
Twarda oprawa, duży format i czcionka. Piękne ilustracje na każdej stronie. Ta książka spodoba się wszystkim dzieciom. Tym mniejszym i tym nieco starszym.
Historii Belli i Bestii nie muszę Wam przedstawiać. Zna ją chyba każdy :)
Opowieść pokazuje nam i uczy maluchy, że zawsze należy patrzeć sercem. Nie liczy się wygląd zewnętrzny, ale to co skrywamy wewnątrz, jakimi jesteśmy ludźmi. To również lekcja pokory dla zarozumiałych i wywyższających się osobników. Piękna historia o tym, by walczyć o swoje marzenia, by być sobą nawet jeśli społeczeństwo wytyka nas palcami!
Drugie wydanie tego samego wydawnictwa jest propozycją skierowaną zdecydowanie dla starszych dzieci. Publikacja z miękką okładką, bez ilustracji, za to z prawie 300 stronami samego tekstu podzielonego na rozdziały. W pierwszej książce cała historia jest oczywiście mocno skrócona, dlatego nadaje się idealnie dla maluchów, które wolą podziwiać piękne ilustracje, gdyż przy dłuższym czytaniu zwyczajnie się nudzą! Tu mamy do czynienia z książką iście "dla dorosłych", jak ją nazywa moja córka. Bo tak właśnie się czuje, gdy ją czyta - jak dorosła.
Na koniec jeszcze książka, która pozytywnie mnie zaskoczyła. Co prawda sama bajka nie urzekła mnie jakoś specjalnie. Szczerze mówiąc totalnie nie rozumiem fenomenu tej historii, którą jest "Kraina Lodu". Moim zdaniem, gdyby nie bałwanek Olaf, ta bajka nie byłaby wcale śmieszna. Natomiast szum wokół niej jest ogromny po dziś dzień. Dzieciaki szaleją za Anną i Elsą.
Moja córka nigdy się tymi dziewczynami nie fascynowała. Jednak to, co jej się podoba to książki o nich!
"Podróż do świateł północy" stanowi odrębną historię. Opowiada o zupełnie innych przygodach niż te znane z "Kraina lodu". Tym razem głównym bohaterem jest troll o imieniu Skałek. Elsa, Anna, Kristoff, Swen i Olaf towarzyszą mu w bardzo ważnej podróży. Pomagają bowiem Skałkowi wytropić Bazaltara.
Dlatego spodobała mi się ta książka. Opowiada o czymś zupełnie nowym. Cała wyprawa ma na celu odnalezienie przywódcę trolli, by Skałek zasłużył na swój wymarzony kryształ.
Piękna i klimatyczna okładka książki. Tekst umieszczony na 150 stronach, ilustracje tylko na początku każdego rozdziału, a na końcu, na kolorowych kartkach zapoznajemy się z zorzą polarną!
Cudowne książki. Kolorowe ilustracje i spora dawka humoru. Nie można nie lubić książek wydawnictwa Egmont, tak jak trudno nie lubić tego co wychodzi ze studia Disney'a :)
Uwielbiam Piekna i bestie a te wydania zachwycają.
OdpowiedzUsuńTo mamy tak samo :)
UsuńNie widzieliśmy filmu z Emmą Watson:-( jedynie zapowiedź, jak byliśmy na Lego Batmanie, i na tej podstawie twierdzę, że to musiał być piękny film. "Piękną i Bestię" znam od dzieciństwa;-_ dzieciom też już czytałam;-)
OdpowiedzUsuńMoja córka na okrągło może czytać tę historię :)
UsuńUkochana bajka Tosi, kupiłyśmy ostatnio płytę z muzyką z filmu i słuchamy w kółko:)
OdpowiedzUsuńMuzyka piękna! Moja córka Bellę kocha zaraz po Arielce :)
UsuńGenialna bajka. Jedna z moich ulubionych. Zaraz za Król Lew:) świetnie, że są odświeżane;)
OdpowiedzUsuńOj na Królu Lwie nieźle się spłakałam :)
UsuńWszystkie te pozycje spodobałyby się mojej córci :)
OdpowiedzUsuńJestem o tym przekonana!!!
UsuńO widzisz, a my czekamy cały czas na "krainę lodu 2". Bo niby mieli kręcić...ale wiesz, koniecznie muszę kupić tę wyprawę, bo moja Marta szaleje. No może szalała za nimi. Teraz to już jest taka miłość chyba z przywiązania. Ale każda inna historia o nich z pewnością jej się spodoba. Dzięki za polecenie.
OdpowiedzUsuńNa pewno jej się spodoba Podróż do świateł północy, coś zupełnie innego!
UsuńLubię Piękną i bestię, czytałam już wiele wersji. Pamiętam, że bardzo zaskoczyło mnie jedno disnyowskie wydanie, w którym napisali coś w stylu, że nie warto wywracać wilka na lewą stronę bo może sprawić kłopot przywrócenie go do stanu poprzedniego :-D
OdpowiedzUsuńNo cóż, chyba na szczęście nie trafiłam na tak dziwne wydanie :)
UsuńLubię takie "stare" bajki i Baśnie mają swój klimat jeżeli chodzi o puente teraz tym Nowym sporo brakuje
OdpowiedzUsuńFaktycznie te współczesne bajki rzadko mają jakąś puentę, ale zdarzają się takie, np Vaiana, której recenzję książki też u mnie znajdziesz :)
UsuńMam jedno wydanie Pięknej i bestii od dziadków. Czytamy dość często. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTe stare wydania mają fajny klimat :)
UsuńLubię tę bajkę i moim chłopakom także ją czytałam :) Mimo, że to bardziej dziewczęca opowieść :) Chętnie poznałabym taką nową wersję :)
OdpowiedzUsuńChłopakom tez może się podobać! W końcu jest tam Bestia :)
UsuńUwielbiam baśń o Pięknej i Bestii, to jedna z tych historii, z których się nie wyrasta! Fenomenu Krainy Lodu też nie rozumiem, to chyba fenomen reklamy - dziewczynki w przedszkolu wszystko mają z postaciami tej bajki, więc matki pięciolatki ta moda niestety nie ominęła...
OdpowiedzUsuńNa szczęście moja córka nigdy nie miała potrzeby posiadania rzeczy z jakiejś bajki :) Piękna i Bestia to po prostu coś pięknego :)
UsuńKolejna porcja wspaniałego zaczytania. :)
OdpowiedzUsuńBookendorfina
Tak jak i u Ciebie :)
UsuńPiękne wydania :)
OdpowiedzUsuńOwszem, polecam!
UsuńMoja córka pokochała "Piekną i Bestię" dzięki książce w tej starej wersji. Dostałam ją w prezencie od wujka na piąte urodziny, ale jeszcze się dzielnie trzyma ;)
OdpowiedzUsuńWzięłabym ją do kina, ale niestety ona lubi jedynie animowane filmy.
Moja córka długo się przekonywała do filmowych bajek :)
UsuńA ja w zeszłym tygodniu byłam z córką w kinie na "Pięknej i bestii". Popłakałyśmy, pośmiałyśmy się, ale obie stwierdziłyśmy, że to piękna baśń, nieśmiertelna i dobra w każdym wieku. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ją :)
UsuńJa uwielbiam piosenki z Krainy Lodu. :) To dla mnie fenomen tej bajki, ale bałwanek też robi swoje. :D
OdpowiedzUsuńOlaf rządzi :)
UsuńJako dziecko uwielbiałam tego typu opowieści :)
OdpowiedzUsuńJa nadal lubię :)
UsuńCudowne wydanie tej pierwszej pozycji. A Krainy Lodu, wstyd przyznac, jeszcze nie widziałam 😉
OdpowiedzUsuńKochana to u mnie wstydem jest fakt, że słyszeć słyszałam Piękną i bestię ale za chiny ludowe ani nie oglądałam bajki ani nie czytałam. Nie wiem, jakoś mnie ona nie kusiła ;(
UsuńTo chyba obie macie coś do nadrobienia :)
UsuńKsiążkę "Podróż do świateł północy", jako wielka fanka Krainy Lodu, oczywiście czytałam. I nie zachwyciła mnie. Trochę nudzi mnie wszechobecny motyw tych trolli, w ogóle ich nie lubię... Niezbyt polecam, lepsze są książki z serii "Anna i Elsa", a w ogóle najlepsze jest "Serce z lodu".
OdpowiedzUsuńTak, te opowieści Anna i Elsa też czytałyśmy :)
Usuńładne ilustracje
OdpowiedzUsuńZdecydowanie :)
Usuńnie lubie piękniej i besti :(
OdpowiedzUsuńTo mnie zaskoczyłaś :)
UsuńMoje córki uwielbiają :) przymierzam się do obejrzenia filmu...ale słyszałam skrajne opinie ;)
OdpowiedzUsuńMnie film bardzo pozytywnie zaskoczył, na pewno jest w nim dużo śpiewania :)
UsuńJakie piękne wydanie "Pięknej i Bestii". Nie widziałam takiego :) koniecznie muszę mieć.
OdpowiedzUsuńPolecam! Ta duża książka to kolejna część serii Kocham ten film :)
Usuń"Krainy Lodu" jeszcze nie miałam okazji obejrzeć (ani przeczytać), więc na temat jej fenomenu ciężko mi się wypowiedzieć :) Ale za to za "Piękną i Bestią" w dzieciństwie wręcz przepadałam - i była to dla mnie tak romantyczna historia, że potem często wybierałam sobie obiekty swoich nastoletnich westchnień właśnie...w typie Bestii ;)
OdpowiedzUsuńMa w sobie to COŚ , prawda? :)
UsuńJako dziecko uwielbiałam Piękną i Bestię, a film Disneya widziałam chyba milion razy.
OdpowiedzUsuńOj tak, kreskówkę widziałyśmy z córką wiele razy, świąteczną wersję też :)
UsuńPiękna i Bestia urzeka mnie od dzieciństwa. Miałam okazję obejrzeć operę - to było niezłe przeżycie. A okładka tej drugiej pozycji tak mi się podoba, że aż żałuje, że we wewnątrz nie ma ilustracji.
OdpowiedzUsuńAle tekst wynagrodzi Ci brak obrazków :) A do opery tez bym się wybrała na Piękną i Bestię :)
UsuńMoja Zuza kocha wszystkie księżniczki Dinseya. Najbardziej jednak lubi chyba Arielkę.
OdpowiedzUsuńTo może sobie podać rękę z moją córką!
UsuńW dzieciństwie także najbardziej uwielbiałam Arielkę :) Aż nabrałam ochoty na "Małą syrenkę" :) A "Pięknej i Bestii" to nie oglądałam, ani filmu ani bajki, ale książkę Disneya miałam i to całą kolekcję bajek. Mam nadzieję, że moja Izka też będzie lubić te bajki :) Teraz u nas w Tesco jest specjalne wydanie bajek Disneya na DVD i zastanawiam się, czy nie kupić kilka(naście) płyt na później dla Izki (i na teraz dla mnie ;)
UsuńMy sporo takich bajek kupiliśmy zanim córka pojawiła się na świecie :) Teraz mamy całkiem fajną kolekcję :)
UsuńUwielbiam Piękną i Bestię <3
OdpowiedzUsuńMy też :)
UsuńBajkę oglądałam ale książki jeszcze nie czytałam ��
OdpowiedzUsuńZawsze można nadrobić :)
UsuńZachwycające są te wydania! Aż chce się sięgać po takie książki :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie przyciągają wzrok :)
UsuńPiękne wydanie, a szczerze bardzo lubimy tą bajkę
OdpowiedzUsuńMy też, to jedna z naszych ulubionych :)
UsuńMamy i Piękną i Bestię i Krainę Lodu - dziewczynki są zachwycone
OdpowiedzUsuńNam tez się podobają :)
UsuńZdecydowanie zachęciłyście nas do ich kupna :)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to cieszy :)
Usuń