Są książki, które muszę przeczytać. Są biografie, które pragnę poznać. Od zawsze fascynowały mnie historie ludzi, którzy wnieśli coś istotnego do naszego życia. W każdym bowiem przypadku kryje się wspaniała opowieść, a ja chcę jej wysłuchać. Dlatego też wydana przez Znak Horyzont autobiografia „Tina Turner: My love story” od momentu premiery zajęła wysokie miejsce na liście moich przyszłych książkowych podbojów. Jaka jest to lektura? Czy spełniła moje oczekiwania? Posłuchajcie…
„Tina Turner: My love story. Autobiografia”