Na długie wieczory Egmontu komiksiory!

Zmiana czasu: co o tym sądzicie? U mnie z wiekiem coraz trudniej przestawiać organizm na jesienno-zimowe koczowanie w domu od 17-tej godziny. Nie jesteśmy kotami żeby egzystować w ciemności. Dawać mi tu zaraz słońce i niech mi przed 21:00 nie waży się zachodzić! Niestety, moje możliwości w tym zakresie są żadne. Tak więc mogę jedynie spróbować zagospodarować sobie te dłuuugie popołudnia i wieczory. Jedną z opcji są komiksy. Tych nigdy za dużo. Was też zachęcam do ich lektury. Bo i jest w czym wybierać. Na długie wieczory chwyć za Egmontowe komiksiory!

 

Asteriks w Luzytanii (tom 41) – najnowsza część przygód dzielnych Galów, to kolejna próba podtrzymania spuścizny legendarnego duetu: Goscinny-Uderzo. Obecni twórcy komiksów o Asteriksie, czyli Fabcaro i Conrad robią co mogą żeby utrzymać naszych bohaterów w formie. Czy i tym razem im się udało? „Asteriks w Luzytanii” to idąca po dobrze nam znanej ścieżce historia, którą każdy fan serii zna i kocha. Ktoś przybywa do wioski i prosi o pomoc. Wódz Asparanoiks wysyła… jakżeby inaczej, Asteriksa i Obeliksa by rozwiązali problem. Potem trochę bijatyki, sprytu, uwypuklonych stereotypów mieszkańców Luzytanii (melancholia, potrawy z dorsza) i obowiązkowa biesiada na koniec. Tak, ten tom oddaje ducha klasycznych historii. Możecie brać w ciemno.

Asteriks u Helwetów (tom 16) – pozostajemy w galijskim uniwersum. Cofamy się jednak o jedyne 55 lat (!!). To wtedy światło dzienne ujrzał 16-ty tom, w którym Asteriks odwiedza spokojny i uporządkowany naród Helwetów (Szwajcarzy). Nasi bohaterowie mają za cel znaleźć Srebrną Gwiazdkę, czyli innymi słowy… kwiat szarotki. Ich śladem wyruszają jednak Rzymianie, którzy zrobią wszystko aby uniemożliwić Galom powrót do wioski. Recenzowany tom to kolejny tom dobrze już znanej seria wznowień, wzbogaconej o mnóstwo materiałów dodatkowych. I tak, możemy poznać tradycyjnie genezę i tło historyczne dla powstania ów komiksu. Przybliżymy sobie również postać Miniseryksa, typowego Helwetę prowadzącego własną oberżę, dowiemy się co nieco o sztuce rysowania zwierząt przez Alberta Uderzo, czy też przekonamy się, że tak naprawdę to Galowie podbili cały świat, nie zaś Rzymianie. Wypada tylko polecić!

Mali Bogowie (tom 13): Kierunek Troja! – chyba po raz pierwszy trzymam w rękach komiks z tej serii, który w całości stanowi koncept. Chodzi oczywiście o legendarną wojnę trojańską i związane z nią postaci: Achillesa i Odyseusza. To na tym pierwszym skupia się większość historii. Mały Achilles, wyrywający się do bitki, a przy tym nie grzeszący zbyt dużą inteligencją i troskliwa matka - Tetyda, próbująca uchronić swego syna przed tragicznym w skutkach wyborem. Taki układ stanowi prawdziwy samograj do niezwykle zabawnych perypetii i gagów. Wspomnę tylko, że Odyseusz ma niezwykle utrudnione zadanie w poszukiwaniu Achillesa, jako że ten został wywieziony na wyspę Lykomedesa i przebrany za dziewczynę… Muszę pisać dalej? Gwarantuję Wam, że jest to jedna z najlepszych odsłon całej serii, która ubawi nawet największego marudę.

Sisters (tom 19): Przeprowadzka! – czas powrotów ulubionych komiksowych postaci wieńczy nowa część perypetii dwóch zwariowanych sióstr: Wendy i Marine. Z pozoru smutne i (przynajmniej dla dziecka) nieco traumatyczne wydarzenie jakim jest przeprowadzka, w wykonaniu Sisters oznacza jeszcze więcej okazji do psot i dokuczania jedna drugiej. Umówmy się: to Marine odpowiada za 99% zwariowanych pomysłów. Teraz (już mniej „kalecząca” słowa) młodsza siostra musi zaakceptować fakt, że w życiu konieczne są czasem zmiany. Mowa tu nie tylko o przeprowadzce. To, z czym nie może się pogodzić mała sister to fakt, że Wendy nie jest dalej pewna czy nadal chce być z Maksencjuszem. Cóż, pod płaszczykiem wesołych i nieraz głupiutkich historyjek przemycono tematy bardziej poważne, które młodym czytelnikom mogą dać do myślenia. Ale niech Was to nie zwiedzie. 19-ty tom przygód Sisters to nadal solidna porcja śmiechu i dobrego humoru, tak potrzebnego w długie jesienne wieczory.

 

Egmont

 


Zwykłej Matki Wzloty i Upadki © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka