Pokazywanie postów oznaczonych etykietą przepisy dla dzieci. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą przepisy dla dzieci. Pokaż wszystkie posty

Ciasteczka czekoladowe Ani Starmach, czyli co robić z dzieckiem w domu

W czasie izolacji w domu różne pomysły przychodzą nam do głowy. Cała sieć huczy od tego, że teraz wszyscy sprzątają, gotują, zabierają się za rzeczy, które, nie rzadko, czekały na nas latami. Nagle wszyscy biorą się za wyprzedaże, bo mają czas, by w końcu zajrzeć na zagracony strych, do piwnicy, czy garażu lub zwyczajnie przeglądają szafki w domu. U nas zajęło mi trochę czasu, by zabrać się za mycie okien. Nie zrobiłam tego już w pierwszym tygodniu. Jest jednak coś, co robię w ostatnich tygodniach częściej niż zwykle. Gotuję i piekę. I to nawet nie dlatego, że mam okazję nacieszyć się w końcu swoją własną kuchnią, a dlatego, ze zwyczajnie mogę teraz na spokojnie poświęcić na to chwilę. Co dziś Wam zaproponuję? Ciasteczka czekoladowe Ani Starmach, które moja córka znalazła na jej stronie KLIK. Dodatkowo jest to świetny pomysł na to co robić z dzieckiem w domu w tym trudnym czasie!

Ciasteczka czekoladowe Ani Starmach, czyli co robić z dzieckiem w domu
Ciasteczka czekoladowe Ani Starmach, czyli co robić z dzieckiem w domu

Czytaj dalej...

Zupa brokułowo-groszkowa, czyli szybki obiad

Gotowanie nie jest moją mocną stroną. Robię to, bo muszę. Jeść przecież trzeba, a nie można się stołować w restauracjach. To znaczy można, a czasem nawet dla zdrowia psychicznego warto się wybrać do ulubionej knajpki. Aczkolwiek nie jest to rozwiązanie długoterminowe i zdecydowanie nie na każdą kieszeń. Gdy już staję w tej kuchni to staram się zrobić coś, co lubią wszyscy członkowie Zwykłej Rodzinki. Coś, co jest szybkie i łatwe w wykonaniu, a także posiada wartościowe właściwości odżywcze. Często mój wybór pada na pewne zielone warzywo, które niestety nie jest "kochane" przez wszystkich. Moja dzisiejsza propozycja na szybki obiad to zupa brokułowo-groszkowa. Właściwie krem... skosztujecie? :)

Zupa brokułowo-groszkowa, czyli szybki obiad
Zupa brokułowo-groszkowa, czyli szybki obiad

Czytaj dalej...

Paprykot, czyli pasta paprykowa na kanapki

Moja córka nie należy do niejadków. Jednak zdecydowanie nie przepada za żółtym serem. W kwestii tego czym mogę dla niej przyszykować kanapki mam dość ograniczony wybór. Wędliny, to raczej wszelkiego rodzaju mielonki. Bardzo lubi pasztety i pasty. Jajeczna, czy ta z wędzonej makreli to nasze ulubione. Ostatnio postanowiłam spróbować innej receptury, znalezionej w książce, której autorką jest Marta Jas - Baran. Jako, że młoda uwielbia paprykę, przygotowałam pastę paprykową, czyli tak zwany paprykot.

Pasta paprykowa, czyli paprykot na kanapki
Pasta paprykowa, czyli paprykot na kanapki

Czytaj dalej...

Domowe biszkopty, czyli w kuchni z dzieckiem

Powtarzanie tego, że nie lubię gotować jest już dla Was nudne? Cóż, może dzięki temu będziecie bardziej świadomi faktu, że JEŚLI pojawia się u mnie jakiś przepis na blogu to jest on szalenie łatwy oraz szybki w przygotowaniu. Fajny i przystępny dla każdej Zwykłej Matki, która wciąż pędzi przed siebie lub po prostu nie lubi spędzać czasu w kuchni. Dziś podsunę Wam przepis na domowe biszkopty, dzięki którym możecie dodatkowo spędzić miłe chwile w kuchni z dzieckiem!

Domowe biszkopty, czyli w kuchni z dzieckiem
Domowe biszkopty, czyli w kuchni z dzieckiem
Czytaj dalej...

Kakaowe ciasto... z cieciorki

Wiecie, że nie jestem typem matki "bio", czy "eko". Nie szaleję szukając tylko atestowanych produktów. Moja córka jada czekoladę i cukierki, bo uważam, że cukier to nie tylko samo zło. Sama wcinam słodycze, więc nie odmawiam ich również córce. Oczywiście wszystko w umiarkowanych i kontrolowanych ilościach :) Jednak czasem wpada mi w oko (lub w rękę) przepis na coś słodkiego, ale jednocześnie całkiem zdrowego. Przynajmniej na tyle na ile w dzisiejszych czasach może być coś tak nazwane.
Nie inaczej było i tym razem. Ciasto kakaowe z cieciorki, które polecam fanom czekoladowych łakoci.


Czytaj dalej...

Prosty przepis na kłopoty

Znacie powiedzenie: "przez żołądek do serca"?. Myślę, że doskonale wiecie o czym mowa i nie raz być może się do tego stosowaliście :) Ja natomiast, z racji tego, że nie mam problemu z wykarmieniem męża (mało wymagający gość w tym względzie!), posiadam z kolei doświadczenie w innej dziedzinie. Zdecydowanie wiem i przekonałam się wielokrotnie na własnej skórze, że na stres najlepiej działa na mnie czekolada! Oczywiście stosuję również inne sposoby na uspokojenie, gdyż inaczej nawet wersja XXL przestała by mnie dotyczyć. Mimo to czekolada, dobre ciasto, czy inne pyszności ogólnie poprawiają nastrój i powodują, że kłopoty trochę się kurczą w naszych oczach. Dziś podam Wam więc kilka przykładów na posiłki, które ratują w trudnych chwilach.


Czytaj dalej...
Zwykłej Matki Wzloty i Upadki © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka