Aderma do suchej skóry-czy na pewno?

Nie mam "fioła" na punkcie kosmetyków. Lubię nowości, ale czasem wiele informacji mnie omija, bo ich po prostu nie śledzę. Nie czytam składu na etykietkach, nie jestem "eko". Być może wyjdzie mi to bokiem, ale trudno. Szkoda mi czasu na takie rzeczy. Tyle się pisze o suchej skórze, o kosmetykach do nich. Jedne są rzecz jasna lepsze, inne gorsze. Jedne tak drogie, że głowa mała, inne w całkiem przystępnej cenie... takiej dla zwykłej matki, jak ja :) Markę, o której dziś trochę Wam wspomnę poznałam na spotkaniu, które organizowałam w kwietniu z Agą (Instrukcję Poproszę). O Blogodamach pisałam TUTAJ i TUTAJ. Wtedy też otrzymałam kilka kosmetyków, które miałam okazje wypróbować po raz pierwszy.

Aderma do suchej skóry

"Aderma" do suchej skóry - czy na pewno tak jest? Ja niestety takową skórę mam. Sporo się na różnych stronach internetowych, portalach, czy blogach naczytałam co stosować w przypadku takiej "piszczącej powłoki". Próbowałam różnych kosmetyków. Jedne się sprawdzały mniej, inne bardziej. Zdarzały się też takie, które po wylaniu na siebie połowy butelki balsamu nie dawały żadnego rezultatu.
Nie lubię kiedy skóra po nałożeniu kremu, czy mleczka pozostaje tłusta. Nie mogę potem włożyć ubrania, bo to ono, zamiast skóry, wszystko ładnie wchłania... Brrr!

Po czym poznać, że skóra jest sucha (przynajmniej według mnie):
  • nakładasz balsam, by po chwili Twoja skóra wyglądała na powrót jakbyś wyszła z młyna
  • smarujesz dłonie kremem i po kilku minutach aż Cie szczypią
  • bierzesz kąpiel i po wyjściu z wanny masz wrażenie jakby cukier osypywał się z Twojego ciała
  • facet dotyka Twojej ręki (tudzież innej milszej części ciała) i mówi Ci, że jesteś "szorstka" ;)
  • czujesz swędzenie, a skóra jest zaczerwieniona

Czy zatem kosmetyki marki "Aderma" spełniają moje oczekiwania? Czy są to kosmetyki do suchej skóry? TAK! Na jakiej podstawie tak uważam?
  • po nakremowaniu rąk, do których starcza zaledwie kropla balsamu, moje dłonie są miękkie i miłe w dotyku, nawet po kilkukrotnym ich umyciu wodą
  • ciało po kąpieli z użyciem żelu tej marki nie "krzyczy" przed wyjściem z łazienki, że musisz je nawilżyć. Ja nałożyłam balsam dopiero na drugi dzień rano i to w zupełności wystarczyło.
Wierzcie mi, że jestem dość wymagająca w kwestii balsamów. Nie mogą być one tłuste ani zbyt szybko się wchłaniać. Lubię mieć skórę miłą i miękką w dotyku, a nie taką, która drażni nawet męża mego, a gdzie dopiero mnie.

Aderma do suchej skóry

Innym kosmetykiem, z którego jestem równie zadowolona to krem "Ducray", który mimo, iż jest przeznaczony bardziej dla nastolatków, sprawdził się w moim przypadku doskonale. Mam tu na myśli niechciane wypryski pojawiające się na mojej brodzie lub nosie. Wystarczy kilka razy punktowo posmarować nim owe miejsca, by żaden wyprysk nie miał z nim szans!

 Co wzmaga suchość skóry?
  • suche powietrze w domu - tak jak u mnie
  • twarda woda
  • zbyt częste i długie gorące kąpiele 
  • za mała ilość wypijanej wody
  • upały latem i mróz zimą
  • stosowanie niewłaściwych kosmetyków

Pierwszym kosmetykiem marki Aderma, z którym się poznałam i polubiłam był krem do rąk. Małe opakowanie idealnie pasowało do mojej torebki. Ostatnio po spotkaniu Smaki Mazurskiej Spiżarni dołączyły do mojego wyposażenia łazienkowej szafki (między innymi) balsam do ciała oraz żel pod prysznic, a także maseczka Ducray, dzięki której jeszcze szybciej pozbywam się niechcianych zaskórników! Muszę przyznać, że to była iście miłość od pierwszego... dotyku :)
Wiem, że ów produkty nie należą może do super tanich, ale uwierzcie mi: WARTO! Moja skóra po użyciu tych kosmetyków jest naprawdę... fajna. Nie wymaga nawilżania kilka razy dziennie. Dzięki temu, oszczędzacie! Wydajność to podstawa w przypadku kosmetyków :)

Aderma do suchej skóry

Czy zatem "Aderma" do suchej skóry na pewno jest kosmetykiem sprawdzającym się w takich przypadkach? Moim zdaniem - zdecydowanie i bezsprzecznie TAK!
Zwykłej Matki Wzloty i Upadki © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka