Zwykła Rodzinka liczy troje członków. Dwoje rodziców plus pełna energii ośmiolatka. Każdy z nas ma swoje marzenia i zawsze wspólnymi siłami staramy się realizować je choćby w minimalnym stopniu. Planując dla przykładu podróże robimy co tylko się da, by połączyć ze sobą to, co wszyscy lubimy z rzeczami, które lubi każdy z osobna. Jeśli nie da się tego pogodzić podczas jednego wyjazdu, planujemy kolejny. Chodzi o to, by każdy zyskał coś dla siebie. Jednak czasem naprawdę ciężko sprostać wyobrażeniom wakacyjnym całej naszej trójki. My - dorośli, kochamy zwiedzać, poznawać nowe miejsca. Córka natomiast, mimo swojej żywiołowości i chęci odwiedzania nowych miejsc, najchętniej spędzałaby czas na zabawie - jak niemal każde dziecko. Jak więc połączyć ze sobą zwiedzanie, relaks na plaży oraz zabawę? Dzisiaj poznacie nasze kierunki na wymarzone rodzinne wakacje!
- Włochy - to jedno z tych miejsc, które chcemy zwiedzić wszyscy. To byłyby takie nasze typowo rodzinne wakacje. Marzymy o powrocie do słonecznej Italii, w której spędziliśmy magiczne wakacje przed narodzinami córki. Kto zainteresowany - pisałam o tym TUTAJ. Dla nas jeden dzień spędzony w Rzymie, czy Wenecji to było zdecydowanie za mało. Do tego przepiękny Asyż, San Marino i rejs drogą morską do Rimini. Obiecaliśmy córce, że kiedyś i ona zobaczy Włochy. Chciałaby odwiedzić Wenecję właśnie, ale chyba najbardziej z przeróżnych książek zapamiętała Pizę. Do tego na pewno Riwiera Adriatycka z cudownymi plażami, parkami rozrywki i trasami rowerowymi. W myśl powiedzenia: dla każdego coś miłego: zwiedzanie, plażowanie i zabawa. Wakacje idealne :) Ponadto rejs np. na Sycylię... ach!
- Francja - mimo, że oboje z mężem nie przepadamy jakoś za językiem jakim rozmawia się w tym kraju, ani tym bardziej za ich kuchnią, bylibyśmy w stanie pojechać do Francji ze względu na naszą córkę. Marzy ona bowiem, by zobaczyć wieżę Eiffla i oczywiście odwiedzić Disneyland pod Paryżem. Gdyby do tego dołączyć romantyczny rejs po Sekwanie, zwiedzanie bajkowych zamków nad Loarą to i my bylibyśmy z pewnością takimi wakacjami zachwyceni. Mimo, że nie jestem jakimś ogromnym fanem kina, bardzo chętnie odwiedziłabym Cannes i Monte Carlo. Luwr zachwyciłby z kolei całą naszą trójkę, a śniadanie zjedzone z widokiem na Sekwanę? Spacer po polach Elizejskich? Poezja! Sami przyznajcie, że brzmi niesamowicie romantycznie. Zarówno dla dziecka jak i dorosłego! Co ważne, wyjazd proponowany przez biuro podróży, mający w swojej ofercie wizytę w Disneylandzie, obejmuje wszystkie noclegi w jednym hotelu! To fantastyczne rozwiązanie kiedy jedziecie z dzieckiem i nie w smak Wam przemieszczanie się z bagażami co wieczór :)
- Grecja - w przypadku obrania tego kierunku, rodzinka musiałaby się najbardziej dostosowywać do mnie :) Aczkolwiek każdy z nas chętnie poleżałby na plaży na Korfu lub Rodos. Córka z pewnością ze smakiem zajadałaby się pomarańczami prosto z drzewa na greckiej plantacji i z radością odwiedziła Ateny. Marzą mi się wakacje, podczas których w końcu mogłabym poleżeć pod palmą i cieszyć się słońcem. Córka wreszcie mogłaby się wykąpać w morzu i nie musiałaby słuchać mojego zrzędzenia, że woda za zimna! Niebieskie dachy, białe uliczki zachęcające do spacerów. Zapachy greckiej kuchni pobudzające apetyt. Wszystko tętniące kolorami. W takim miejscu na pewno można odpocząć i mam nadzieję, że będzie mi (no dobra - nam ;) ) to kiedyś dane :)
- Chorwacja - tak wiele słyszałam i czytałam zarówno o Chorwacji jak i Słowenii, a wciąż tam nie dotarłam. To jeden z tych kierunków, który zachwyciłby całą Zwykłą Rodzinkę, rodzinne wakacje, podczas których każdy znalazł by coś dla siebie. Czasem mam wrażenie, że wszyscy już wypoczywali na chorwackich plażach, a dla nas nadal pozostają one w sferze marzeń. Ostatnio widziałam z kolei zdjęcia przepięknej Słowenii, po lekturze których pojawiła się mała rozterka: co wybrać? A gdyby tak dało się połączyć zwiedzanie obu tych krajów? Zobaczyć jednocześnie jeziora Plitwickie, Lublanę, Riwierę Makarską i jaskinie w słoweńskiej Postojnej? Połączyć podziwianie zabytków, odpoczynek na plaży z zachwytem nad cudami natury? W zależności od wieku dziecka można się na tego rodzaju wakacje zdecydować. Myślę, że nasza ośmiolatka chyba dałaby już radę udać się w taką podróż objazdową. Pomyślimy...
- Stany Zjednoczone - wyjazd najbardziej oddalony w kwestii odległości oraz finansów. O odwiedzeniu wschodniego wybrzeża Ameryki Północnej marzy Zwykły Tata. Od czego są marzenia, prawda? Nowy Jork, Floryda, Wielki Kanion.... Mąż pragnie zobaczyć miasto swojej ukochanej drużyny koszykarskiej, córka oczywiście Disneyland, a ja...mnie ucieszy szczęście ich dwojga i kilka dni na pięknej plaży. Nie przeczę, że Miasto Aniołów również jest na mojej liście marzeń. Która kobieta nie przespacerowałaby się po Rodeo Drive? Każdy z nas chętnie towarzyszyłby w zwiedzaniu wymarzonego miejsca pozostałych członków rodziny. Kto był w USA ten wie zapewne, że warto tam wrócić. Kto jeszcze nie widział miejsc oglądanych do tej pory wyłącznie na filmach - ten marzy, jak my :)
Może i nie jesteśmy oryginalni w swych pomysłach na wymarzone miejsca rodzinne wakacje, ale są to nasze marzenia, nasze kierunki. Jak każdy człowiek chcielibyśmy by kiedyś spełniło się choćby jedno z nich :)
Podróże kształcą. Podróże oferują nam cudowne wspomnienia. Warto podróżować i odwiedzać nowe miejsca. Wszystko oczywiście na miarę swoich możliwości finansowych :)
Jaka jest Wasza top lista wymarzonych miejsc na rodzinne wakacje?
Wszystkie te miejsca bardzo bym chciała odwiedzić, ale w Grecji nie leżałabym, tylko bym zwiedzała.
OdpowiedzUsuńJa bym to jednakowoż połączyła:w ciągu dnia zwiedzanie, a późnym popołudnie z książką na plaży :)
UsuńU nas w grę wchodzi Zakynthos. Chorwacja ładna ale te plaże odpadają
OdpowiedzUsuńO to też piękne miejsce wybraliście ;)
UsuńZ tych proponowanych kierunków byłam jedynie w Chorwacji - wspaniale wspominam tamte wakacje. Jeśli zaś chodzi o resztę kierunków - to idealnie trafiłaś w moje gusta. Każde z tych miejsc chciałabym odwiedzić i poczuć ten klimat.
OdpowiedzUsuńCzyli nie tylko ja nie odwiedziłam jeszcze pozostałych miejsc? No, we Włoszech byłam :)
Usuńja w przyszłym roku planuję dłuższe wakacje w Grecji.. Jakoś np Francja do mnie nie przemawia. Z kolei moim wymarzonym miejscem, do którego pragnę choć raz w życiu się udać, jest Nowa Zelandia..:)
OdpowiedzUsuńNowa Zelandia....i od razu mam przed oczami te bajeczne widoki z filmów :)
UsuńUSA wymieniam na Skandynawię i mogę całą listę przypisać do siebie:)
OdpowiedzUsuńSkandynawia dla nas za zimna, choć też piękna!
UsuńStany Zjednoczone to jedno z moich ogromnych marzeń ;) Oj jak bardzo bym chciała wyjechać tam chociaż na 60 dni, podróżować, jeździć, zwiedzać, zatrzymać się w Nowym Jorku - ogromne marzenie, które spełnię. Spacery brzegiem oceanu - jejku na samą myśl zrobiło mi się błogo :)
OdpowiedzUsuńZgadza się, tam akurat wakacje muszą zdecydowanie dłużej potrwać :)
UsuńMarzę, by zabrać kiedyś dzieci do Disneylandu. Pocałować męża na jednej z francuskich uliczek, zjeść croissanta i krzyknąć z wieży Eiffla. Ale muszę jeszcze trochę poczekać. Ale pojadę tam!
OdpowiedzUsuńTrzymam zatem kciuki i za nas i za Was :)
UsuńPowiem ci ze wybrałaś cudowne miejsca ja kocham południowe stany a szczególnie Arizonę i polecam z całego serca każdemu odwiedzenie nie tylko wielkiego kanianu ale Swdoby lub Hasasu Falls. Gracje kocham za zabytki i jedzenie Włochy podobnie plus wino a Francja kojarzy mi sie z przepychem i zakupami. Życzę wam spełnienia marzeń
OdpowiedzUsuńJak kiedyś nam się uda wyjechać do Stanów do dobrze Cie wypytam co warto zwiedzić :)
UsuńWszystkie kierunki też zamierzamy zwiedzić, ale już odkładamy na miesięczne wakacje w USA :) Odłożymy za jakieś 8 lat;) Wtedy dzieciaki będą miały ok.10 :) Pozdrawiam i życzę spełniania marzeń :)
OdpowiedzUsuńZ tym odkładaniem nie jest tak łatwo, prawda? :)
UsuńOj marzą mi się ciepłe kraje :)
OdpowiedzUsuńZwłaszcza kiedy u nas szaro i buro :)
UsuńUSA jest zdecydowanie na naszej liście :) W pozostałych miejscach już byliśmy. Z córką ( 7 lat) najczęściej jeździmy w góry :) Mamy to szczęście, że bardzo dużo naszych podróżniczych marzeń pokrywa się .
OdpowiedzUsuńTo kiedy zrealizujecie swoją listę? :)
Cudownie, że macie już zaliczone tyle miejsc! Góry to jedno z naszych ulubionych miejsc :)
UsuńMy jako rodzinka mamy za sobą Turcję, Feartaventurę oraz Teneryfę. W przyszłym roku planujemy Grecję, pewnie jakąs wyspę. Obiecaliśmy sobie, że jak Misia skończy trzy lata zostawimy ją z dziadkami i sami skoczymy w ferie zimowe na Dominikanę, ale czaddddd!
OdpowiedzUsuńAle suuuuper :) Wasze zdjęcia z teneryfy podglądałam i nie powiem, że nie zazdrościłam :)
UsuńW tym roku całą rodzinką autem wybraliśmy się do Chorwacji - jesteśmy oczarowani. Za rok znowu Cro abo właśnie Włochy, bo tam się poznaliśmy ;) Także dla nas Italia to podwójnie magiczne miejsce ;)
OdpowiedzUsuńDla nas tez Italia jest magiczna, to był nasz pierwszy zagraniczny wyjazd, tam spędziłam urodziny :)
UsuńMnie też się kiedyś marzył wyjazd do USA, ale teraz już by mi się nie chciało wybierać w tak daleką podróż ;) Na starość tak mi się zrobiło, że wolę najbliższą okolicę :)
OdpowiedzUsuńJaka starość? dziewczyno, życie przed Tobą :)
UsuńWszystko się zgadza tylko Francję wymieniłabym na Wyspy Kanaryjskie, albo Tajlandię. Wszystko to dopiero w planach dalekich u nas :)
OdpowiedzUsuńTajlandia to już totalna egzotyka dla mnie :)
UsuńWszystkie te miejsca są fenomenalne:)
OdpowiedzUsuńMyślę, że Twoja ośmiolatka spokojne da radę na objazdówce po Chorwacji i Słowenii. Ja kocham objazdówki, a taka po Chorwacji jest naprawdę magiczna. Takie miejsca jak Plitwickie, czy jaskinie na Słowenii spokojnie zwiedzicie z 8latką. Co do pozostałych krajów...Paryż zawsze porywa swoją atmosferą, wieczornym gwarem kawiarenek i zabytkami (uwielbiam pikniki pod Wieżą Eiffela). We Włoszech chyba najbardziej kocham Toskanię i Wenecję. A jeśli chodzi o Disneyland, to ten paryski niestety dużo traci własnie przez ludzi, takie trochę oschłe, francuskie podejście. Za to ten w USA (w Orlando) sprawia, że człowiek czuje się jak w bajce i uśmiecha jak głupi jeszcze na długo po odwiedzinach. Takie są moje odczucie po wizycie w obu, więc gdybyście faktycznie planowali wycieczkę do USA, to paryski można sobie odpuścić. Pozdrowienia i buziaki dla Was :)
Toskania jest fenomenalna :) Wow, sporo się nazwiedzałaś, rewelacja :)
UsuńO, Disneyland bym z dziećmi zwiedziła. I jeszcze Legoland!
OdpowiedzUsuńTak, o Legolandzie słyszę w domu bardzo często :)
UsuńWow wielkie marzenia. Życzę Wam z całego serducha abyście je zrealizowali. 😀
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Chciałabym choć część :)
UsuńZyczę zrealizowania marzen. Ja tymczasem najchętniej wybrałabym się w jakieś ciepłe rejony świata.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie ciepła nam brak :)
UsuńW Chorwacji byłam dwa razy, pisałam nawet o kilku miejscach na blogu. Włochy rzeczywiście bajeczne <3. O Paryżu też marzy moja córka - oczywiście chodzi o wieżę ;). W Grecji nie byłam, we Francji też nie, no a Stany... Marzenie. Jako studentka objeździłam także Krym i w tym miejscu zostawiłam serc - najpiękniejsze miejsce na Ziemi...
OdpowiedzUsuńDość oryginalny ten Krym :)
UsuńJa zdecydowanie wybrałabym Indie :) tak jest cudnie <3
OdpowiedzUsuńOryginalna jesteś :)
UsuńMarzy mi się Grecja I francja, w przyszłym roku na pewno gdzies tam wyruszymy
OdpowiedzUsuńGrecja tak - dowolna wyspa, nie będę wybredna :)
UsuńMy byliśmy w Rimini w zeszłym roku. Było super!
OdpowiedzUsuńPięknie tam, zgadzam się :)
Usuńahhhh.... jak ja bym chciała gdzieś pojechać wypocząć...
OdpowiedzUsuńWygrzać się i zapomnieć o codzienności....
UsuńZ Waszych kierunków póki co mieliśmy okazję zwiedzić Chorwację i odrobinkę Francji (głównie Paryż). Do Monte Carlo mój mąż regularnie w służbowe delegacje, ale ja jeszcze nigdy się z nim nie zabrałam.
OdpowiedzUsuńDlaczego jeszcze z nim nie pojechałaś? :)
UsuńMy z dziećmi na razie podróżujemy po Polsce, ale będzie w końcu wybrać się gdzieś za granicę :) Dzieci marzą o wieży Eiffla i są nieświadome, że tam blisko jest Disneyland. Chciałyby też pojechać do Legolandu. Kiedyś podróżowałam tylko z mężem po Europie tak całkiem na spontanie. Najlepiej wspominam podróż do Włoch bez rezerwacji miejsc noclegowych, bez pośpiechu i narzucania sobie czegokolwiek. Nie wiem czy z dziećmi bym się odważyła na coś takiego, chyba jednak wolałabym mieć zapewniony nocleg. Zawsze nasze podróże planujemy pod kątem dzieci, więc zawsze musi być plac zabaw i inne tego typu atrakcje, ale dzieci są na tyle rozgarnięte, że można z nimi coś pozwiedzać i nawet wykazują zainteresowanie :) Najbardziej cieszy mnie to że podzielają moją miłość do gór :)
OdpowiedzUsuńTak, widzę, że cieszy nas to samo :) Miłość do gór odziedziczona przez dzieci!
UsuńI ja z córką wolę mieć zapewniony nocleg, ale wycieczka objazdowa jest już realna :)
A wiesz, że takiej oficjalnej top listy wymarzonych miejsc nie mam? Gdzieś tam w głowie, myśl, że tu i tu byłoby super, to już prędzej :) Łapię się jednak wciąż na tym, że nawet w kwestii marzeń, które powinny być niczym nieskrępowane, jestem realistką :) I zamiast śnić o Wielkim Kanionie, myślę wtedy- no pewnie, ciekawe jak/za ile/itd... Za bardzo koncentruje się na tym, że finanse, że język trzeba by było podszkolić...
OdpowiedzUsuńMy już sporo w Polsce zobaczyliśmy i powoli faktycznie spoglądamy za granicę. Na razie nieśmiało robimy sobie bliższe i dalsze wycieczki do Niemiec. W takich najbliższych planach, czyli rok 2018 to Węgry i może uda się zobaczyć stolicę Austrii.
W każdym razie fajnie mieć marzenia, bo to już pierwszy krok do obrócenia ich w jakieś bardziej realistyczne plany :)
Powodzenia i z przyjemnością poczytam o Waszych wojażach!
Ps. Gdybyście planowali wybrać się gdzieś autem, to może zaplanujemy wyjazd na dwa? :)
Wiesz, w kupie raźniej :) A dziewczynki mamy w podobnym wieku :)
UsuńJak tylko sprecyzujemy swoje plany na kolejny rok to mogę zapewnić, że relację będzie można przeczytać na blogu! Przecież muszę pokazać, że marzenia się spełniają :) A przynajmniej niektóre....
pewnie, że w kupie raźniej, weselej, ciekawiej.
UsuńJedyne co nas ogranicza to kasa i ściśle wyliczone dni urlopowe. Pod tym względem ludzie, którzy sami sobie są sterem, mają dużo, dużo lepiej jeśli chodzi o urlopy...
A w to, że marzenia się spełniają trzeba mocno wierzyć. Wiem, że nie wszystkie, ale dajmy im też szansę :*
Nasze podroze te mniejsze i wieksze zawsze sa wspanialym wspomnieniem- wiec zycze realizacji marzen- bo po to one sa , daja troszke powera i nadaja jakis sens pracy.
OdpowiedzUsuńJuz za trzy tygodnie wybywamy ne Menorke a kolejne marzenie to Chiny- moze na 50-tke ? ;)
Dopiero co z cudownego rejsu wróciliście i już kolejny wyjazd? Jesteście niemożliwi :)
UsuńGdybym miała możliwość to najchętniej wybrałabym Włochy :):)
OdpowiedzUsuńWłochy to mój numer jeden :)
UsuńMy w tym roku byliśmy w Chorwacji. Z czystym sercem mogę Ci ją polecić! Choć droga była długa i bardzo męcząca, to Chorwacja wynagrodziła nam to wszystko. To połączenie gór i morza jednocześnie jest niesamowite. Krystalicznie czysta woda ... Do tego miejsca takie jak np. Split i jego maleńkie uliczki ... coś pięknego <3
OdpowiedzUsuńA gdzie ja bym chciała jechać? Marzy mi się objazdówka po Hiszpanii.
Podglądałam Wasze zdjęcia :) Wszystko o czym piszesz chciałabym tam zobaczyć!
UsuńMi się marzy Grecja Chorwacja i Disneyland :D Ale może kiedyś.Fajnie opisane itp :)
OdpowiedzUsuńTak, ten Disneyland to niby ze względu na córkę, ale sama chętnie bym się tam wybrała, poczuć się jak dziecko :)
UsuńSame świetne kraje wybrałaś :) Z 8-miolatką jest raczej więcej możliwości niż z taką 3-latką, którą interesują wyłącznie place zabaw :) Ale na razie nam wystarczą takie miejsca, gdzie jest właśnie plac zabaw, jakieś zwierzaki, no i ładne widoki - to tak dla mnie ;) Ale za kilka lat będziemy mogli dodać jakieś zabytki do tej listy. Tylko przydałoby się kilka wycieczek w ciągu roku, żeby wszystkie fajne kraje odwiedzić :) Acha, i nie martw się - ja też jeszcze na Chorwacji nie byłam :D A o USA też marzę - tak objeździć autem wzdłuż i wszerz przez mc albo 2!
OdpowiedzUsuńFakt, jest tyle cudnych miejsc, że kilka razy w roku to byłoby w sam raz ;)
UsuńRozmarzyłam się :) Tata Tygrysa też marzy o USA, ew. Kanada. Ja wolę miejsca, do których można dotrzeć szybciej. Anglia i Włochy, a szczególnie Florencja. Może kiedyś...
OdpowiedzUsuńKanada jest piękna....to znaczy, widziałam na zdjęciach :)
UsuńFlorencja....widziałam tylko skrawek, ale pokochałam to miasto!
Włochy to nasz najbliższy cel - w sferze marzeń,no ale jednak :)
OdpowiedzUsuńWłochy to piękny kraj, który ma wiele dla zaoferowania :)
UsuńAle piękne widoki! Rozmarzyłam się :-) A nasz kierunek na najbliższe wakacje to zapewne Albania lub Chorwacja. Ale planujemy pojechać na camping, pod namiot.
OdpowiedzUsuńAlbania-widziałam gdzieś fotki, zaskakująca jest :)
UsuńJej! Ja najbardziej marzę o Stanach i mam nadzieję, że kiedyś to marzenie spełnię. <3 W Grecji, Chorwacji i we Włoszech byłam, i potwierdzam, że są to miejsca cudowne na letnie wakacje. Pogoda gwarantowana, cudne plaże i to morze. Ach... <3 No i nie zabraknie też miejsc do zwiedzania. Wracając jednak do wycieczki po Stanach to chyba nawet miesiąc by mi nie wystarczył, żeby być w pełni usatysfakcjonowana wycieczką. Tam jest tyle magicznych miejsc <3
OdpowiedzUsuńFaktycznie Stany to trzeba by było dłuższy czas poświęcić :)
UsuńFantastyczne propozycje. Miałam przyjemność odpoczywać w Grecji, z utęsknieniem wracam tam wspomnieniami. Pozostałe miejsca odwiedziłabym z wielką ochotą ;-)
OdpowiedzUsuńJa wszystkie te miejsca mam ochotę zobaczyć, Włochy po raz drugie, a pozostałe pierwszy raz :)
UsuńNo nie wiem, jakoś te Włochy mnie nie przekonują ;). Chętnie bym za to pobyczyła się na Santorini, a najchętniej to w ogródku mojej siostry, popijając kawę :).
OdpowiedzUsuńTo pojedziemy razem :) W dzień kawa, a wieczorem wino :)
UsuńOj wszystkie. Ja marzę o USA. Ale Portugalia, Szkocja, Irlandia, wyspy greckie, Magadaskar. Tylko nie ciągnie mnie do Azji ani krajów arabskich. Byłam w Chinach i mi starczy :)
OdpowiedzUsuńMnie też jakoś Azja nie ciągnie :)
UsuńO matko, chętnie znalazłabym się w każdym z nich !
OdpowiedzUsuńI to najlepiej zaraz, już :)
UsuńW Stanach i we Włoszech była ale marzy mi się bardzo wycieczka do Chorwacji :)
OdpowiedzUsuńW takim razie życzę Ci by i ten wyjazd się odbył :)
UsuńMi również marzy się Chorwacja i wstępnie planujemy wyjechać tam za rok. Poza tym ja od zawsze marzę o tym, aby zobaczyć Norwegię... Tam to dopiero musi być pięknie!
OdpowiedzUsuńMy też myślimy o Chorwacji za rok :)
UsuńA my chcemy do Hiszpanii i też już obliczamy jak to zrobić, by udało się wyjechać ;)
OdpowiedzUsuńTak, Hiszpania tez piękne miejsce i ma wiele do zaoferowania całej rodzinie!
UsuńJa to bym najchętniej wybrała się w podróż dookoła świata! Moglabym całe życie podróżować i mieszkać w przyczepie. Tylko skąd wziąć na to kasę?
OdpowiedzUsuń