Odważne dzieci - jak je tego nauczyć?

Kiedyś pisałam Wam o asertywności dzieci, a raczej o jej braku przy okazji radząc jak im pomóc z ów zagadnieniem KLIK. Każdy rodzic stara się tak wychować swoją  pociechę, by poradziły sobie w dorosłym życiu. By zachowując poczucie sprawiedliwości, samodzielność i inne tego typu cechy, potrafiły sprostać życiowym wyzwaniom na początku w przedszkolu i szkole, a potem w życiu zawodowym oraz prywatnym. Nikt nie chce, by jego córka/syn czuł się odrzucany, czy wyśmiewany przez rówieśników. Co zatem możemy zrobić , by dodać naszym maluchom odwagi?


Nic nie zastąpi szczerej rozmowy. W dodatku niejednej. No bo chyba nie myśleliście drodzy rodzice, że wystarczy jedna pogadanka i już dziecko będzie wiedziało jak sobie poradzić np. z dokuczającym mu kolegą? Niestety. Rozmowy, wsparcie - to kluczowe sprawy. Wzmacnianie u dziecka jego poczucia własnej wartości, tłumaczenie różnic między dobrem, a złem to proces wymagający systematyczności i cierpliwości.

Oczywiście jeśli wyczerpały nam się już pomysły na to jak rozmawiać z dzieckiem, albo kiedy nasz szkrab ma już tych pogadanek "po kokardy" i uważa, że przynudzamy wałkując wciąż ten sam temat, z pomocą przychodzą nam książki! Tak jak nauka najlepiej wchłania się poprzez zabawę, tak książki pozwalają nam "przemycić" całkiem sporo wartościowych informacji.





Książka "To Ja! Duży i odważny! Nowe historyjki które dodają dzieciom pewności siebie" od wydawnictwa Prószyński i S-ka, zawiera zbiór krótkich opowiastek o tym jak pogodzić się po kłótni z bliską osobą, jak zaprzyjaźnić się z nowym kolegą oraz wiele innych cennych rad. Mamy tu historyjki, które ułatwią dzieciom zasypianie, odpowiedzą na pytanie dlaczego warto pomagać innym, czy też w końcu opowiedzą o tym jak dzieci przekonały właścicieli swoich psów do tego, by w parku trzymali swoich pupilów na smyczy. Dzieci słuchając tych opowiadań (lub w przypadku starszaków czytając je samodzielnie), dowiedzą się między innymi, że warto mieć swoje zdanie i się go trzymać, a także jak pokonać swój strach przed zwierzętami.

Pięknie wydana książka. Twarda oprawa, błyszczący papier, kolorowe ilustracje. Krótkie opowiadania nie znudzą dzieci, a zdecydowanie pomogą im zrozumieć wiele istotnych kwestii. Moja córka przeczytała ją z ogromną przyjemnością. Przy okazji wchłonęła wiele cennych wskazówek odnośnie zachowania wobec zwierząt i osób starszych. Tego typu książek powinno być zdecydowanie więcej. Zwłaszcza takich, które pomagają dzieciom przełamać swoje lęki i wszelkie bariery.



          
Zwykłej Matki Wzloty i Upadki © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka