Malina, smoki i potwory...

Co mogą mieć ze sobą wspólnego smoki, potwory i dziewczynka o słodkim imieniu Malina? Ano nic... :) Może jedynie fakt, że wszystkie książki, z których się wywodzą ów postaci pochodzą z naszej ulubionej księgarni. Ech! Czasem wręcz boję się zaglądać na ich stronę internetową, bo kuszą tak konkurencyjnymi cenami aż strach. A przecież żaden portfel nie jest bez dna, a regał w pokoju z gumy :) Fakt jest jednak taki, że cała nasza Zwykła Rodzinka kocha książki i ciężko jest im się oprzeć. W ten oto sposób jakiś czas temu do naszego domu przybyły kolejne ciekawe egzemplarze ze wspomnianej księgarni internetowej...


Dzieci generalnie boją się potworów. Mimo naszych licznych zapewnień, że takowe nie istnieją i żadne dziwadło nie wyskoczy nagle spod kanapy, czy z szafy (chyba że Zwykły Tata chce zrobić niemądrego psikusa...). Możemy jedynie pomóc naszym maluchom w tym, by przestały się bać. Jak to zrobić najlepiej? Możemy poprzez książki rzecz jasna! Takim klasycznym przykładem jest "Księga potworów", którą napisał Michał Rusinek, a zilustrował Daniel de Latour.







Kiedy córka wzięła książkę w swoje ręce i zaczęła czytać, po chwili zaczęłam się zastanawiać co jest jej treścią skoro cały czas słyszę śmichy-chichy! Okazało się, iż "Księga potworów" jest zbiorem zabawnych wierszy opisujących najrozmaitsze stworki: chimery, utopce, wilkołaki, czy cerbery. Michał Rusinek tak poukładał rymy, że dzieci mogą się nieźle uśmiać podczas czytania. Wiersze są krótkie, wesołe. Całe strony książki wypełniono kolorowymi ilustracjami, które doskonale uzupełniają opisy stworów. Dodatkowo na końcu publikacji umieszczono spis alfabetyczny "bohaterów" wraz z objaśnieniami z czym-z kim tak naprawdę mamy do czynienia.
Piękne wydanie w twardej oprawie, wesołe rymowanki i kolorowe obrazki. Wszystko to powoduje, że dzieci mogą oswajać się ze swoimi lękami. Uświadamiają sobie, że strach ma przysłowiowe wielkie oczy! Lubimy książki, z których bije poczucie humoru i ta do takich zdecydowanie należy. Po przeczytaniu lektury dzieci prawdopodobnie przestaną się bać różnych wyimaginowanych stworzeń. A już na pewno będą umiały na ich temat żartować :)


Smoki. Duże, ziejące ogniem gadziny, które często obsadza się w negatywnych rolach w filmach fantasy. Dzieci kojarzą je głównie z bajek. Być może nie wiedzą jednak, że smoki mogą być całkiem przyjazne.  Dzięki książce "Poradnik dla smoków. Żywienie i wychowanie ludzi" dowiecie się, że to nie ów legendarne gady, ale ludzie mogą być ich pupilami w codziennym życiu.





Panna Drake to zrzędliwa smoczyca. Po śmierci jej ludzkiej przyjaciółki w jej życiu pojawia się gadatliwa dziewczynka o imieniu Winnie. Każda z nich jest przekonana, że zdobędzie nowego pupila - przyjaciela. Która z nich ostatecznie będzie "panią", a która "podopieczną"? Tego dowiecie się czytając książkę :) Krnąbrna Winnie nie daje się przegonić smoczycy z jej jaskini. Ta z kolei po śmierci swojej poprzedniej ulubienicy, nie chce poznawać nikogo nowego. Dziewczynka się nie poddaje i za wszelka cenę chce się zaprzyjaźnić z panną Drake. Jakie sytuacje wynikną z tego niezwykłego związku?
Książka o prawdziwej przyjaźni, wspólnym dążeniu do celu. Uczy akceptacji i tolerancji, przekonuje, że lubi się kogoś nie za jego zalety, ale także za wady. Mądra rzecz...


Ostatni tytuł, który chcę Wam dziś zaprezentować wywołał u mnie salwy uśmiechu, wzbudził największą sympatię. "Malina-szał dziewczyna", czyli druga część przygód dziewczynki o imieniu... Malina właśnie. Jej autorką jest Katarzyna Pakosińska, artystka kabaretowa, potrafiąca zarażać swoim niesamowitym charakterystycznym śmiechem. 






Kobieta o ogromnym poczuciu humoru napisała książkę dla dzieci, w której nie tylko znajdziecie mnóstwo śmiesznych sytuacji, ale odkryjecie też wiele ciekawostek. Nie czytałyśmy z córką pierwszej części, ale absolutnie nam to nie przeszkadzało. Nadrobimy jednak lekturę. Na początku szczegółowo przedstawiono bohaterów tej publikacji. Jest także "początek książki" dla takich gagatków jak ja i córka, którzy dziwnym zbiegiem okoliczności nie poznali wcześniej Maliny.
Co wyróżnia tę książkę od innych? Autorka nie tylko opisuje szalone i wesołe przygody Maliny oraz jej przyjaciół, ale dodatkowo angażuje młodego czytelnika w akcję. W jaki sposób? Otóż po książce można np. rysować, w treści ukryte są natomiast przeróżne zadania, łamigłówki. Kiedy w tekście pojawia się jakieś powiedzonko lub trudne wyrażenie, zaraz jest ono dokładnie opisane tak, by dziecko rozumiało o czym mowa. W ten sposób młody czytelnik dowie się m.in. co to są "koszałki opałki", "wielka pardubicka", "gnomon", czy co znaczy powiedzenie "przywiązywać do czegoś wagę" :)

"Pakośka", jak sama o sobie mówi Katarzyna Pakosińska, wyróżniła w treści swojej książki pewne litery. Są one wytłuszczone nie bez powodu. Po zakończonej lekturze utworzą tajne hasło... Autorka namawia dzieci do zabawy podczas czytania, uczy i opowiada ciekawostki. Obok tej książki nie można przejść obojętnie, a już na pewno nie bez uśmiechu na twarzy!


Publikacje, które otrzymałam przeznaczone są dla dziewczynek jak i chłopców... w każdym wieku :) Każdy odkryje w nich coś dla siebie.
Tymczasem zajrzyjcie na stronę i sprawdźcie w jak korzystnych cenach możecie je tam zakupić!







Zwykłej Matki Wzloty i Upadki © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka