W czasie naszych rodzinnych wakacji poniższych pyszności raczej nie będzie. Ale będą zapewne inne. Chociaż nie! Zrobię właśnie jedno z tych dań :)
Ponieważ nadal trwa czas weekendowych spotkań, pikników i grillowania, chcę Wam zaproponować dwa przepisy, które sama wypróbowałam!
Może się zdziwicie, ale nie będzie to tym razem nic słodkiego! :)
Nie żebym nagle przeszła na dietę - Co to, to nie! Ja się do tego nie nadaję. Po stokroć wolę "wciągnąć" kawałek serniczka i iść go później "spalić" z kijkami w lesie, niż odmówić sobie tej wręcz niebiańskiej przyjemności jego skonsumowania!
Do rzeczy. Jakiś czas temu na FB dostrzegłam post z kaszą jaglaną w tle. Pochodzi ona z bloga KASZOMANIA, na który z racji tego, że lubię wszelkie kasze, często zaglądam.